W czwartek, 20 sierpnia br. o godz. 12.00 burmistrz Stronia Śląskiego, Dariusz Chromiec podpisał umowę z wykonawcą na odbudowę wieży widokowej na Śnieżniku. Zadania podejmie się firma wyłoniona w przetargu – Firma Ogólnobudowlana Marcin Skoczeń z Wrocławia. Odbudowa wieży kosztować będzie 13 mln zł, czyli o 1,5 mln zł mniej niż zakładał budżet.
Podpisanie umowy kończy wieloletni etap przygotowań do inwestycji, którą chce zrealizować gmina Stronie Śląskie. Inwestycji, która – przypomnijmy – od początku zmagała się z wieloma problemami. Projekt wieży powstał już w 2013 roku i od początku był szeroko krytykowany. Nowoczesna stalowo-szklana wieża bardziej miłośnikom gór przypomina latarnię morską niż obiekt, który stał tutaj do lat 70-tych ubiegłego wieku. Następnie kilka lat trwało szukanie funduszy na kosztowną inwestycję – obiekt ma stanąć na szczycie Śnieżnika, na wysokości 1426 m.n.p.m., dostęp do miejsca jest utrudniony, a materiały do budowy mają być dostarczane helikopterem, co zwiększa koszty budowy. Sama wieża ma mieć 34 metry wysokości. Kiedy już gmina znalazła pieniądze z unijnego projektu, przez blisko rok szukała wykonawcy. Trzy pierwsze przetargi zostały unieważnione (pierwszy w lipcu 2019 r.) ze względu na zbyt wysokie koszty, które zaproponował jedyny wykonawca, który stanął do przetargu (ponad 20 mln zł), a kolejne dwa zostały unieważnione z powodu braku chętnych firm. Dopiero czwarty przetarg przyniósł rozstrzygnięcie. Gmina ogłosiła go w tym roku, podczas epidemii koronawirusa, co zaskutkowało wieloma chętnymi firmami i konkurencyjnymi cenami. Do przetargu stanęło aż osiem firm, z czego pięć z nich zaproponowało cenę poniżej zakładanego budżetu.
Kiedy okazało się, że wieża ma szansę stanąć na Śnieżniku, uaktywnili się czescy ekolodzy, którzy zaapelowali o zaniechanie budowy, projekt nazwali „kontrowersyjnym”, a nawet „Katyniem Ekologicznym” i zapowiedzieli interwencję w Komisji Europejskiej u komisarza ds. środowiska naturalnego (zobacz: Czescy ekolodzy przeciwko budowie wieży na Śnieżniku. Gmina Stronie Śląskie nie zamierza jednak rezygnować z tej inwestycji). Przeciwko wieży na Śnieżniku wystąpiła także posłanka Magdalena Tracz z partii Zielonych (zobacz: Posłanka z partii Zielonych chce wstrzymania budowy wieży widokowej na Śnieżniku. Wątpliwości, czy to dobry moment na tak kosztowną inwestycję, mieli także radni w Stroniu Śląskim (zobacz: Wieża na Śnieżniku powstanie! Gmina Stronie Śląskie wyłoniła wykonawcę). Władze Stronia Śląskiego wykazują jednak ogromną determinację, żeby doprowadzić inwestycję do finału, a podpisanie dzisiaj umowy kończy etap przygotowawczy. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejny etap, czyli realizacja, przebiegnie sprawnie.
Joanna Żabska
Zobacz:
Budowa wieży na Śnieżniku. Unieważniono pierwszy przetarg
Wieża na Śnieżniku. Internauci określili ją mianem „blender”
Trzecia próba wyłonienia wykonawcy na budowę wieży na Śnieżniku
Trzeci przetarg na budowę wieży widokowej na Śnieżniku bez rezultatu
Stronie nie odpuszcza. Przetarg na budowę wieży na Śnieżniku po raz czwarty
Czescy ekolodzy przeciwko budowie wieży na Śnieżniku. Gmina Stronie Śląskie nie zamierza jednak rezygnować z tej inwestycji
Posłanka z partii Zielonych chce wstrzymania budowy wieży widokowej na Śnieżniku
Niestety to będzie największa porażka tego regionu. U nas zawsze wszystko od … drugiej strony się robi. Warunki zimowe są tam tak ciężkie że wieża długo tam nie wytrzyma. Będzie to kolejny mega bubel. Do tego jeszcze zostanie zrujnowane środowisko przy budowie tego czegoś. Nie bardzo wiem skąd wzięła się ta moda że każda gmina chce mieć wieżę. Chodzę po górach wiele lat i jak widzę tony śmieci i tych przypadkowych ludzi w górach to smutek ogarnia.
No i dobrze, że wieża długo nie wytrzyma. Szkoda tylko zmarnowanych pieniędzy no i zniszczonego środowiska. Transport materiałów budowlanych miał się odbywać drogą powietrzną, a będzie rujnował Rezerwat Przyrody Śnieżnik w obszarze Dyrektywy Siedliskowej: PLH020016. Po prostu materiały będą toczone po obszarze Natura 2000. Horror !!
Trojan, załóż okulary: wieża – straszydło powstanie OBOK gruzowiska, jego usunięcia przetarg nie obejmuje, podejrzewam że uwzględniając ochronę przyrody, zagospodarowanie odpadó kosztowałoby to przynajmniej drugie tyle co wieża
Jakich odpadów ? To budulec na dolną część wieży.
Pani redaktor albo nie wie co znaczy „odbudowa” albo powinna nosić okulary.
Ale tak nazywa się inwestycja: „Odbudowa wieży widokowej na szczycie Śnieżnika w gminie Stronie Śląskie”. Nie mnie wyważać otwarte drzwi. A okulary i tak noszę 😉
SUPER. Wreszcie po 48 latach zniknie ze Śnieżnika gruzowisko, które istnieje tam od 1973 roku i wielu uważa, że jest to wytwór natury.
Gdyby nie zburzono starej, nie byłoby gruzowiska i blendera
Niepojęte jest że samorząd z taką determinacją chce zniszczyć perłę przyrodniczą regionu. Czemu z taką samą determinacją nie powołuje rezerwatów? Rozwalanie dziedzictwa przyrodniczego jest widocznie jednym z głównych priorytetów obecnego systemu. Potworni ludzie rządzą nie tylko w sejmie ale jak widać i w samorządach.
Rzadza bo nie ma partji ktora by chronila i rozszezala przyrode. Puste frazesy jak „czyste powietrze” uslyszysz od wszystkich. I na tym frazesie sie konczy ich dzialalnosc. Zieloni to zart. Zadna partia nie twierdzi ze nie beda zcinac drzewa lub ze mocno to ogranicza.
Dla Pana Zieloni to żart, a dla mnie działanie. Próba wpływania choć trochę na decydentów i jeszcze wpływania na świadomość ludzi, aby poznawali idee, które mogą pomóc w zachowaniu bogactwa świata.
Nie jesteśmy w krainie cudów, gdzie wszystko powstaje za dotknięciem różdżki, tylko mozolna pracą.
Partia, to są po prostu ludzie. Nie ma dobrej partii? A kto ją ma zrobić?
Ze strony kłodzkiego koła Partii Zieloni jesteśmy wieży przeciwni. Nasza posłanka złożyła w tej sprawie pisma interwencyjne. Gmina Stronie jak na razie nie raczyła nawet odpowiedzieć. A chyba przyspiesza działania, widząc rosnący opór. Są odpowiedzi z RDOŚ i Dolnośląskiego Zespołu Parku Krajobrazowych. Pracownicy tych instytucji nie widza przeciwwskazań!
Będziemy mimo to próbować poruszyć ludzi, którym zależy na nie pogarszaniu stanu środowiska skoro instytucje do tego powołane tego nie czynią. Pozdrawiam.
Zieloni w Ziemi Klodzkiej mieli kandydatke Beślerzewska. Dla niej najwazniejsze sa sprawy kobiet. Przyrode ma na drugim miejscu. Konfederacja cos tam pisala o lasach na swoich stronach. Nasz kandydat Konfederacji w ZK ma fiola na punkcie broni i przyroda go wogule nie obchodzi. Tak ze i z lewej i z prawej strony nie mamy kandydatow odpowiednich. Co do partji to nawet nie trzeba partji tylko zdrowego rozsadku. Daj rolnikom dotacje od UE i nie zmuszaj ich zeby kosili pola i w ciagu 5-10 lat bedzie 2x wiecej lasow w Ziemi Klodzkiej.