14.6 C
Kłodzko
wtorek, 30 kwietnia 2024
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Radni zdecydowali: przystanek na ul. Łużyckiej w Kłodzku zostanie zlikwidowany

Podczas sesji Rady Miejskiej w Kłodzku, w czwartek 27 lutego br. radni jednogłośnie podjęli decyzję o likwidacji kłopotliwego dla mieszkańców przystanku na ul. Łużyckiej w Kłodzku. Na sesji pojawili się przedstawiciel przewoźników, właściciel Beskidu oraz mieszkańcy ul. Łużyckiej.

Żaden z obecnych na sesji radnych nie miał wątpliwości, że kłopotliwy przystanek na ul. Łużyckiej w Kłodzku powinien zostać zlikwidowany. Na 19 obecnych na sesji radnych, 18 zagłosowało za. Udziału w głosowaniu nie wzięła przewodnicząca Rady Miejskiej w Kłodzku, Elżbieta Żytyńska, która jest jednocześnie prezesem powiatowej spółki PKS w Kłodzku.

Przed głosowaniem nad uchwałą, która jest efektem petycji, którą w zeszłym roku skierowali do burmistrza Kłodzka mieszkający w sąsiedztwie przystanku, głos w tej sprawie zabrał właściciel firmy Beskid, Jan Kumorowicz. Zaapelował on do radnych o wstrzymanie się z decyzją o likwidacji przystanku do czasu, aż nie znajdzie się dla niego zastępczego miejsca. Przyniósł ze sobą petycję z podpisami pasażerów czterech przewoźników, którzy na co dzień korzystają z przystanku. Jak podkreślił, decyzja o likwidacji jest nagła i podejmowana bez konsultacji społecznych.

– Przystanek na ul. Łużyckiej jest to w zasadzie węzeł komunikacyjny – powiedział J. Kumorowicz, przyznając, że sam Beskid realizuje z niego aż 84 połączeń, a z tego miejsca korzysta jeszcze trzech innych przewoźników. Dostosowanie rozkładu jazdy do nowych okoliczności, jak mówił właściciel Beskidu, wymaga czasu. – Samo procedowanie administracyjne, czyli zmiana rozkładu jazdy trwa około 6 miesięcy, wymaga uzgodnień i budowy od początku nowego rozkładu jazdy. Dlatego wnioskujemy i prosimy o zdjęcie z porządku obrad uchwały, abyśmy mieli możliwość skonsultowania zarówno ze społeczeństwem jak i z władzami. Obsługujemy znaczącą część pasażerów, nie można z dnia na dzień zlikwidować przystanku, który służy okolicznym mieszkańcom. To utrudni dostęp do komunikacji. To jest decyzja poważna, ona będzie implikowała w skutki w postaci blokady innego układu komunikacyjnego – apelował J. Kumorowicz.

Mieszkańcy ul. Łużyckiej zwracali z kolei uwagę na wiele uciążliwości związanych z lokalizacją przystanku i dużą częstotliwością odjazdów z niego autobusów tj. często blokowanie przejazdu, tłumy pasażerów – na niewielkim przystanku stoi ich nawet 50 – którzy zaśmiecają okoliczny teren, autobusy wydzielające spaliny, które powodują, że praktycznie nie można otworzyć okien w mieszkaniach, załatwianie potrzeb fizjologicznych w obrębie kamienic przez kierowców. Nie ukrywali, że początkowo, kiedy korzystał z niego tylko jeden lokalny przewoźnik, nie było to tak kłopotliwe, a czarę goryczy przelało pojawienie się na przystanku dużych autokarów Flixbusa. – Po tylu latach mając przystanek pod domem, chcemy mieć wreszcie spokój – mówiła jedna z mieszkanek ul. Łużyckiej.

Prezes Beskidu ze swojej strony zaproponował, że przewoźnicy mogą partycypować w kosztach dostosowania przystanku, jak np. instalacja szalet, wydzielenie pasów dla autobusów, w remoncie nawierzchni, żeby na tę chwilę udrożnić przystanek. A docelowo zaproponował budowę zatoczki autobusowej na ul. Śląskiej, jako zamiennika przystanku na ul. Łużyckiej. Radni, którzy zabrali głos: Zbigniew Nowak, Aneta Łosiewicz i Zdzisław Duda wskazywali jednak, że niedaleko znajduje się przecież duży dworzec autobusowy, z którego mogą korzystać przewoźnicy. Tym bardziej, że rozbudowuje się właśnie dworzec PKP, więc miejsce to jest naturalnym centrum komunikacyjnym i jest dogodne dla mieszkańców i turystów. Zachęcono do podjęcia wspólnych rozmów z PKS o możliwości korzystania z dworca, tak jak robią to przewoźnicy np. w Ząbkowicach Śląskich.

Właściciel Beskidu wskazywał jednak, że likwidacja przystanku na ul. Łużyckiej i inna lokalizacja, która najprawdopodobniej będzie płatną, spowoduje, że bilety zdrożeją. – Dostępność komunikacji będzie utrudniona poprzez ceny, które wzrosną. A z naszych przewozów korzysta młodzież i biedniejsi mieszkańcy – mówił J. Kumorowicz.

Problem z ul. Łużycką jest taki, że jest to przystanek miejski, a korzystający z niego przewoźnicy nie ponoszą żadnych opłat. Stąd jego tak duża popularność i praktycznie wszyscy prywatni przewoźnicy z niego korzystają. Jeśli mieliby przenieść się na dworzec PKS, musieliby zapłacić za korzystanie z niego powiatowej spółce PKS. Ile? To już jest kwestia dogadania się. Dwa lata temu Beskid negocjował z PKS możliwość korzystania z dworca w Nowej Rudzie. Jak mówi Elżbieta Żytyńska, prezes PKS w Kłodzku cena, którą wówczas zaproponował publiczny przewoźnik wynosiła 0,50 zł za każdy odjazd. Nie doszło do porozumienia, bo kwota ta okazała się za wysoka dla prywatnego przewoźnika.

Czy w przypadku likwidacji tzw. małego dworca autobusowego przy ul. Łużyckiej strony wrócą do negocjacji czy też znajdą sobie inną lokalizację w Kłodzku i problem znowu wróci? Czas pokaże.

Joanna Żabska

Zobacz też:

Przystanek na ul. Łużyckiej w Kłodzku do likwidacji? Zadecydują o tym radni na najbliższej sesji

Mieszkańcy Kłodzka piszą petycję do burmistrza. Chcą likwidacji przystanku na ul. Łużyckiej

WAŻNE TEMATY

Małgorzata Jędrzejewska-Skrzypczyk z rekomendacją KO na starostę kłodzkiego. Trwają rozmowy koalicyjne

Trwają rozmowy dotyczące koalicji w powiecie kłodzkim pomiędzy Koalicją Obywatelską a Porozumieniem Samorządowym Trzecia Droga. Oba ugrupowania rządziły wspólnie w powiecie kłodzkim przez ostatnie...

Dobiega końca remont ul. Wolności w Kłodzku. Wykonawca przenosi sie na kolejny odcinek

W czwartek, 25 kwietnia br. na remontowanej ulicy Wolności położona została ostatnia warstwa ścieralna asfaltu. Popołudniu ulica ma już zostać otwarta dla ruchu i...

Małżeństwo strażaków z OSP Nowa Ruda straciło dom w pożarze. Potrzebna pomoc

W nocy z 23 na 24 kwietnia br. małżeństwo druhów z OSP Nowa Ruda - Michał i Klaudia Majerczyk straciło w pożarze domu dobytek...

20. Festiwal Klubu Młodego Odkrywcy odbył się w Międzylesiu

W piątek, 26 kwietnia br. w Samorządowej Szkole Podstawowej w Międzylesiu odbył się 20. Festiwal Nauki. Ponad 60 uczniów i absolwentów szkoły przygotowało łącznie...

Nowa wystawa w dusznickim Muzeum Papiernictwa otwarta. Wernisażowi towarzyszyła debata o regionie

W piątek, 26 kwietnia br. w Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju odbył się wernisaż nowej wystawy zatytułowanej „Z dziejów turystyki. Duszniki-Zdrój 1924-2024”. Na wystawie można zobaczyć...

Zderzenie karetki na sygnale i ciężarówki na DK 33 pomiędzy Kłodzkiem a Żelaznem

W poniedziałek, 29 kwietnia br. około godziny 10.00 na drodze krajowej nr 33 pomiędzy Kłodzkiem a Żelaznem doszło do zderzenia jadącej na sygnale karetki...

Zespół Kosy z lądczanką w składzie nominowany w dwóch muzycznych plebiscytach

Dolnośląski zespół Kosy z lądczanką, Anastazją Sosnowską w składzie został nominowany w dwóch plebiscytach muzycznych. Grupę można wesprzeć w internetowych głosowaniach. Pierwszym plebiscytem jest Best...

Weekend majowy z Koleją Dolnośląską na jednym bilecie za 59 zł!

Tegoroczna majówka sprzyja kolejowym podróżom. Dolnośląski przewoźnik kolejowy przygotował aktrakcyjną ofertę - możliwość podróżowania bez limitu od wtorku do poniedziałku na jednym bilecie za...

McDonald’s w Kudowie-Zdroju już otwarty

25 kwietnia br. została otwarta restauracja McDonald’s w Kudowie-Zdrój, która znajduje się przy ul. Łąkowej 2a, w niedalekim sąsiedztwie granicy z Czechami. To druga...

Przysięga Terytorialsów w Kłodzku

27 kwietnia br. ponad 50 żołnierzy wypowiedziało słowa przysięgi wojskowej wstępując w szeregi 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej (16 DBOT). Nowo zaprzysiężeni żołnierze rozpoczną...

Wyrok pozbawienia wolności oraz grzywna dla właściciela pałacu w Bożkowie

50 tys. zł i 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata – taką karę zasądził sąd właścicielowi pałacu w Bożkowie za zniszczenie...

Zbliża się Artyleryjska Majówka w Twierdzy Kłodzko

Od 1 do 3 maja br. w Twierdzy Kłodzko odbywać się będzie Artyleryjska Majówka, czyli wystrzałowe rozpoczęcie sezonu w kłodzkiej fortecy. W czasie wydarzenia organizatorzy...

Maturzyści z „Budowlanki” zakończyli rok szkolny

W piątek, 26 kwietnia br. uczniowie ostatnich klas technikum w Zespole Szkół Technicznych w Kłodzku uroczyście zakończyli rok szkolny. To wyjątkowy rocznik bo pierwszy...

3 KOMENTARZE

  1. Bez gadania „mały dworzec PKS” przy ul. Łużyckiej winien być zlikwidowany, ciasnota tam panującą zagraża bezpieczeństwu i życiu podróżnych. Prędzej czy później ktoś wpadnie pod koła pojazdu albo zostanie potrącony. Gdzie dotychczas był Urząd Miasta, Sanepid, Policja? Dlaczego przymrużali oko na warunki tam panujące?

  2. TYPOWE POLSKIE PODEJŚCIE. PRYWATNYM PRZEWOŻNIKOM WCALE NIE CHODZI O DOBRO PASAŻERÓW TYLKO O ICH WŁASNY INTERES. W XXI wieku powstają CENTRA PRZESIADKOWE skupiające wszystkich przewożników w jednym miejscu, a obecni na spotkaniu prywatni przewożnicy WCISKAJĄ NAM KIT , wmawiając że obecne rozwiązanie jest lepsze od proponowanego. Tylko się OŚMIESZYLI SWOJĄ ” ARGUMENTACJĄ”. Jak widać własny interes można w głupi sposób próbować bronić.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.