W czwartek, 7 maja br. odbyła się po raz pierwszy w historii zdalna sesja rady powiatu kłodzkiego. Miała tryb nadzwyczajny, zwołana została przez zarząd powiatu z powodu konieczności wprowadzenia zmian w budżecie. Na sali obrad obecni byli tylko przewodniczący rady, Zbigniew Łopusiewicz oraz sekretarz powiatu i osoby z obsługi, radni oraz zarząd łączyli się poprzez platformę online.
Podczas sesji podjęto uchwały dotyczące zmiany budżetu na 2020 rok, zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej, przekazania przez powiat gminie Lewin Kłodzki zadnie własne powiatu w zakresie letniego utrzymania dróg powiatowych, podzielono środki finansowane z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na 2020 rok. Podjęto także uchwałę w sprawie przekształcenia Powiatowego Centrum Doradztwa i Poradnictwa Psychologiczno- Pedagogicznego w Kłodzku.
Sesja trwała pół godziny, nie było jednak punktu „sprawy różne”, o co postulowała Joanna Walaszczyk (klub radnych PiS), argumentując, że radni długo już się nie spotykali (ostatnia sesja miała miejsce w lutym) i nazbierało się trochę spraw do przedyskutowania. Starosta Maciej Awiżeń poprosił jednak radnych o nie zmienianie porządku obrad ze względu na inne jeszcze dzisiaj zaplanowane przez zarząd działania w związku z epidemią, a przewodniczący rady zapowiedział zwołanie tradycyjnej sesji pod koniec maja.
red.
Ludzie normalnie zapieprzają do roboty, a oni taki cyrk robią