Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kłodzku, która odbyła się 28 stycznia br., radni jednogłośnie przegłosowali uchwałę w sprawie zwolnienia i zwrotu części opłaty za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu na terenie miasta w 2021 r. dla firm prowadzących restauracje. Zwolnienie dotyczy jednej z trzech rat, które przedsiębiorcy płacą co roku do miasta w ramach przyznanej koncesji. Restauratorzy prosili o zwolnienie z całej rocznej opłaty. Burmistrz Kłodzka zapewnił, że do sprawy powróci w przyszłym miesiącu.
Z prośbą o zwolnienie z uiszczanej co roku do budżetu miasta opłaty za zezwolenie na sprzedaż alkoholu, zwrócili się do władz miasta restauratorzy, którzy od blisko roku nie mogą prowadzić normalnej, stacjonarnej działalności. Muszą jednak opłacać m.in. zezwolenia na sprzedaż alkoholu, którego de facto nie sprzedają od wielu tygodni. W petycji, podpisanej przez właścicieli większości kłodzkich restauracji, zwrócili się z prośbą o zwolnienie z całorocznej opłaty. – My już w zeszłym roku nie mieliśmy możliwości pracować, zostaliśmy bezrobotnymi – to nie jest tak, że my wybraliśmy nie pracować. I to są dramaty ludzkie – mówiła obecna na sesji przedstawicielka restauratorów, Barbara Glińska, właścicielka restauracji „Przy Żelaznym Moście”.
W przygotowanej błyskawicznie przez klub radnych „Lubię Kłodzko” uchwale, radni wyszli naprzeciw prośbie restauratorów, ale tylko częściowo – zaproponowali zwolnienie z pierwszej z trzech rat, która musi zostać opłacona do 31 stycznia br. Restauratorzy nie kryli jednak rozczarowania, bo postulowali o zwolnienie z opłaty za cały rok, co przy ponoszonych obecnie przez nich kosztach i niemożności prowadzenia od wielu miesięcy pełnej działalności, jest dużym wsparciem. – Jest nam niezmiernie przykro, że nie jesteście w stanie zrozumieć naszej sytuacji. Zwróćcie uwagę, że to my jako przedsiębiorcy płacimy podatki i jeżeli restauracji będzie mniej, będziemy mniej wnosić do budżetu. Płacimy wszystkie podatki, nie uchylamy się. Przykro nam jest, że nie potraficie zrozumieć, że my mamy potrzeby finansowe, życiowe – to są tragedie ludzi, którzy płacą za wynajem, za leasing aut, leasing wyposażenia restauracji. Nasz zakład pracy przestał pracować w całej Polsce. Prosimy o zrozumienie i danie nam takiego spokoju chociaż w jednej kwestii, że chociaż ta opłata roczna zostanie nam zniesiona. My nie mamy żadnej stabilności, nie wiemy kiedy nas otworzą, kiedy będziemy mogli pracować, nie mamy żadnych stałych. Weźcie to pod uwagę i zapewnijcie nam spokój chociaż w tej jednej kwestii – apelowała do radnych B. Glińska.
Emocje próbował uspokoić burmistrz Kłodzka Michał Piszko. Jak zapewniał, uchwała została przygotowana bardzo szybko, w zasadzie z dnia na dzień, po to, żeby mogła znaleźć się w porządku obrad na styczniowej sesji i żeby przedsiębiorcy mogli już skorzystać ze zwolnienia z pierwszej raty płatnej do końca stycznia br. Apelował do przedsiębiorców o czas, żeby miasto mogło podjąć kroki w sprawie zwolnień z kolejnych rat na lutowej sesji. – Apeluję, żeby dać nam miesiąc czasu, ponieważ z tych środków finansowane są różne zadania m.in. z zakresu sportu. Musimy to wszystko policzyć, spotkać się z podmiotami, które te środki otrzymują na zadania profilaktyczne związane ze sportem, wyjaśnić im sytuację i w lutym wrócimy do procedowania kolejnego projektu uchwały. Potrzebujemy czasu, żeby niektóre działania związane z przeciwdziałaniem negatywnych skutków spożywania alkoholu na terenie miasta, wykreślić z zaplanowanych w budżecie – mówił burmistrz Kłodzka.
Jak argumentowali z kolei radni, przygotowana w zaproponowanej formie uchwała daje pewność, że nie odrzuci jej nadzór wojewody i pomoc w postaci zwolnienia z części opłat będzie mogła być już realizowana. Wszyscy obecni radni jednogłośnie zagłosowali za przyjęciem uchwały.
Opłata za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu wnoszona jest przez wszystkich przedsiębiorców, którzy oferują w sprzedaży alkohol. Jest zróżnicowana, w zależności od ilości i rodzaju sprzedawanego alkoholu. Tzw. korkowe, które wpływa do budżetu miejskiego, przeznaczane jest następnie na programy związane z przeciwdziałaniem skutków spożywania alkoholu m.in. na świetlice socjoterapeutyczne, zajęcia sportowe dla dzieci z rodzin zagrożonych itd. Przyjęta przez radnych uchwała dotyczy umorzenia części opłaty tylko dla podmiotów prowadzących sprzedaż alkoholu przeznaczonego do spożycia na miejscu – a więc przede wszystkim restauracji. Tym, którzy opłacili już pierwszą ratę, miasto ma ją zwrócić. Zwolnienie restauratorów z opłaty pierwszej raty spowoduje mniejsze wpływy do budżetu o ok. 25 tys. zł.
Na zwolnienie z całości opłaty za koncesję na alkohol w 2021 r. podmiotom, które prowadzą sprzedaż alkoholu na miejscu, zdecydowały się do tej pory m.in. władze Zielonej Góry.
Joanna Żabska
Fot. ilustracyjne: www.pxhere.com
Szanowna Pani Redaktor,
Proszę nie pisać o „korkowym” ponieważ jest to uwłaczające dla tragedii ludzkich jakie przeżywają restauratorzy. W obecnej chwili każda złotówka oglądana jest kilkakrotnie przed jej wydaniem.
Problem jest bardziej złożony jak mogłoby się wydawać ponieważ już w zeszłym roku kierowaliśmy pytania o zwolnienie z opłaty z powodu przestoju a UM śmiał się z nas mówiąc, że mamy zwrócić się do ustawodawcy z naszymi pretensjami. My, w dobrej wierze uwierzyliśmy urzędniczce i nie zagłębialiśmy się zbyt mocno w sprawę kierując się zaufaniem jakie mamy do instytucji. Teraz okazuje się, że taka możliwość była! Termin uchwalenia zwolnienia z opłat mija 31 stycznia i nikt z UM nas o tym nie poinformował a nasz projekt ustawy został zmieniony na naszą niekorzyść. Dlatego też, proszę nie prosić nas o zaufanie, wyrozumiałość i cierpliwość! Czekamy na czyny, bo pustych słów mamy już dość!
p.s. proszę zachować rzetelność dziennikarską i nie podawać błędnej nazwy obiektu. Nikt pod mostem nie śpi ani nie jada, tylko i wyłącznie Przy Żelaznym Moście.