W związku z pogarszającą się sytuacją epidemiologiczną w Czechach, w środę 21 października br. rząd czeski zapowiedział kolejne, daleko idące obostrzenia. Od jutra zamknięta będzie duża część sklepów i punktów usługowych. Wprowadzone zostaną ograniczenia w przemieszczaniu się.
Od jutra, czwartku 22 października do przynajmniej 3 listopada Czesi wprowadzają kolejne restrykcje związane z epidemią koronawirusa. Ich celem jest wyhamowanie zarażeń, bo w przeciwnym razie, jak przyznał dzisiaj na konferencji premier Czech Andrej Babisz, na początku listopada może załamać się system opieki zdrowotnej w kraju, który uznawany jest za jeden z najsolidniejszych w Europie. Czesi osiągnęli już 80% pojemności w opiece zdrowotnej, wciąż wzrasta liczba zgonów i nowo hospitalizowanych – ich liczba wczoraj osiągnęła prawie 12 tys.
Od jutra będą mogły funkcjonować jedynie sklepy sprzedające produkty pierwszej potrzeby: sklepy spożywcze, apteki, drogerie, sklepy z żywnością dla zwierząt, stacje paliw, kioski, mechanicy, sklepy z elektroniką i artykułami gospodarstwa domowego. W galeriach handlowych będą mogły funkcjonować jedynie sklepy spożywcze, drogerie i apteki.
Rząd zdecydował także o ograniczeniu ruchu i kontaktów między ludźmi do tego, co jest absolutnie niezbędne – wyjątkiem są wyjazdy do pracy, niezbędne wyjazdy do rodziny, zakupy, czy wizyta u lekarza. Można spacerować na świeżym powietrzu ale maksymalnie w dwie osoby – z wyjątkiem domowników i współpracowników. Na wolnym powietrzu obowiązuje zakrywanie twarzy. W ograniczonym zakresie będą działać także urzędy – ich czas pracy skrócony zostanie do 5 godzin i dwóch dni w tygodniu. Najprawdopodobniej szkoły nie wznowią zajęć – jak zakładano – na początku listopada. Nie ma nawet pewności, że stan wyjątkowy zakończy się 3 listopada. O tym, czy rząd przedłuży stan wyjątkowy rząd zadecyduje 30 października. Czesi chcą znieść ograniczenia dopiero wtedy, kiedy reprodukcja wirusa w społeczeństwie osiągnie wskaźnik 0,8 – obecnie jest to 1,36.
Dzisiaj padł kolejny rekord zarażeń w Czechach, pozytywny wynik testów potwierdzono dzisiaj u 11 984 osób, co jest najwyższym dziennym wzrostem od początku epidemii. Obecnie w kraju jest 113 tys. zarażonych, rośnie liczba hospitalizowanych i zmarłych. Czesi zwrócili się także o pomoc do partnerów zagranicznych. Jak poinformował dzisiaj premier, kraj ma wspomóc 28 amerykańskich lekarzy. Co najważniejsze dla pracowników transgranicznych, nie zdecydowano dzisiaj o zamykaniu granic czy ograniczeniach przy wjeździe do Czech.
(Źródło: prazsky.denik.cz)