28 września br. w Kłodzkim Ośrodku Kultury w ramach projektu Teatr Polska wystąpiła na scenie ekipa z krakowskiego teatru Nowa Proxima. Aktorzy wystawili sztukę Wiedźmin.Turbolechita w oparciu o tekst Ziemowita Szczerka i w reżyserii Piotra Siekluckiego, który znakomicie odnajdował się także w roli śpiewającego na scenie. Świetna gra i naprawdę dobre rzemiosło – zwłaszcza Juliusza Chrząstowskiego – zrobiły dobrą robotę. Autor tekstu ciekawie ujął nasz charakter narodowy próbując go zestawić z mitami lub prawdami, jakie znamy o sobie i tym. jak inni mogą nas postrzegać.
Projekt Teatr Polska jest finansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i nawiązuje do powstałej 100 lat temu Reduty, czyli eksperymentalnego zespołu teatralnego, którego jednym z głównych celów było przybliżenie teatru publiczności miast i miasteczek – jak piszą autorzy projektu w swojej broszurze.
Po spektaklu odbyła się zorganizowana przez dyrektora KOK-u Marka Mazurkiewicza dyskusja z występującymi na scenie aktorami, którzy barwnie opowiadali jak doszło do współpracy z autorem tekstu Ziemowitem Szczerkiem. Wspominali także o tym, że pierwotny tekst, który opowiadał o słynnym polskim gangsterze powiązanym z włoską Camorrą, został kompletnie odrzucony. Pochodzący ze Świdnicy Juliusz Chrząstowski, który w Kłodzku występował już 20 lat temu, kiedy niepodzielnie rządził na deskach kłodzkiego teatru ś.p. Marian Półtoranos, wspominał pierwsze zderzenia teatrów i występy w Chinach ze sztuką Wróg Ludu. Nie obyło się także bez nawiązania do poruszonego podczas spektaklu ekipy przedwojennych polskich artystów związanych ze Szczepem Rogate Serce i postacią Szukalskiego, o którym ostatnio nakręcono sfinansowany przez znanego aktora Leonarda DiCaprio film dla sieci Netflix.
ms