Wichura, która wczoraj dała się we znaki w powiecie kłodzkim, nie oszczędziła również wieży na Kłodzkiej Górze. Silny wiatr powyrywał drewniane deski z dachu i do czasu usunięcia szkód przez wykonawcę wieży, została ona wyłączona z użytkowania. Dzisiaj, w piątek 22 października w godzinach popołudniowych służby okleiły taśmą wejście na wieżę i dla własnego bezpieczeństwa oczywiście nie zaleca się omijania zakazu. Wykonawca został już powiadomiony.
Szczerze mówiąc, jam to sprawił … Ale nie taka była moja intencja: z powodu wiatru i chyba słabego mocowania desek zadaszenia szczytu wieży, te deski spadały na zawietrzną, akurat na przejście szlaku pod wieżą, zadzwoniłem więc zgodnie z podaną na tablicach informacją pod 112. Sugerowałem założenie taśm ostrzegawczych na obszarze możliwego upadku desek albo lepiej demontaż tych desek. Zamiast tego zamknięte zostało wejście na wieżę, na której obecność niczym nie grozi, a zagrożony teren pod wieżą – nie. Dla mnie kompletnie bez sensu. Dobrze, że ktoś podjął działanie, szkoda, że bezsensowne.
Cóż, mam nadzieję, że szybko usterka będzie naprawione, bo widoki z wieży super, sama wieża też ekstra.