Być może już w poniedziałek przy kłodzkim szpitalu ruszy mobilny punkt pobierania wymazów do testów na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. W tym celu przy szpitalnym pogotowiu w Kłodzku ma stanąć specjalny namiot, a sam punkt ma działać – podobnie jak w innych miastach – na zasadzie drive-thru. Punkt pobrań wymazów będzie działał zarówno dla osób, które mają decyzję sanepidu o przeprowadzeniu testów na obecność koronawirusa, jak i komercyjnie, dla tych wszystkich, którzy są zainteresowani zrobieniem takiego testu.
Jak mówi starosta Maciej Awiżeń, ostatnio jest spore zainteresowanie testami komercyjnymi – zgłaszają się m.in. pracodawcy, którzy chcą zrobić testy na obecność koronawirusa swoim pracownikom, obowiązek przedstawienia negatywnego wyniku testu mają także pracownicy transgraniczni, przekraczający granicę z Czechami. W prywatnych przychodniach w naszym powiecie, gdzie takie testy przeprowadzane już są komercyjnie, zaczęły się robić kolejki, stąd też i taka inicjatywa wyszła ze strony szpitala. Odpłatność będzie trochę niższa i ma kształtować się w granicach 530 zł. Możliwość dojazdu samochodem do punktu pobrań też skróci czas oczekiwania na wyniki testów, bo nie trzeba będzie czekać na przyjazd powiatowego koronobusa.
Poniedziałkowy termin uruchomienia punktu pobrań zależy od tego, czy uda się wszystko dopiąć organizacyjnie. Jeśli będzie zainteresowanie tego typu usługami, to starosta kłodzki nie wyklucza, że podobny punkt stanie także w Kudowie-Zdroju. O szczegółach będziemy informować.
jż
„Możliwość dojazdu samochodem do punktu pobrań też skróci czas oczekiwania na wyniki testów, bo nie trzeba będzie czekać na przyjazd powiatowego korobanusa”. 😉