Przed godziną 18.00 w czwartek 31 października br. w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym na ul. Wiejskiej w Kłodzku od pieca zapaliła się stojąca w pobliżu wersalka. Zanim na miejsce dojechała straż pożarna, ogień sam zgasł. Jak komentowali obecni na miejscu strażacy, do takich sytuacji dochodzi bardzo rzadko, kiedy brakuje tlenu, który podtrzymuje ogień. I na całe szczęście, bo dzięki temu nie ucierpiał nikt z ludzi, ofiarami są za to zwierzęta – pies i kot, które udusiły się w dymie.
Na miejscu obecnie jest sześć wozów strażackich i strażacy zabezpieczają mieszkanie, oddymiają je i usuwają przedmioty, które potencjalnie mogłyby stać się źródłem dla ognia.