30 lipca br. o godzinie 18:00 na kłodzkim rynku miała miejsce manifestacja, zorganizowana przez kłodzką grupę Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w celu wyrażenia sprzeciwu wobec procedowanemu przez partię rządzącą wypowiedzeniu Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (Konwencji Stambulskiej – KS).
W trakcie godzinnej manifestacji pod kłodzkim ratuszem rozdawano ulotki z podstawowymi informacjami dotyczącymi Konwencji Stambulskiej. Podczas eventu, organizatorzy skupili się na zaprezentowaniu historii kobiet doznających przemocy domowej, porównując możliwości udzielenia pomocy ofiarom gwarantowane przez Konwencję Stambulską oraz przez – proponowany przez Ministra Sprawiedliwości w charakterze jej zamiennika – projekt Konwencji Praw Rodziny (KPR). Jak podkreślano, Konwencja Stambulska gwarantuje ofiarom przemocy domowej ochronę przed szeroko zdefiniowanymi aktami przemocy ze strony członków rodziny, a projekt Konwencji Praw Rodziny z kolei stwierdza, że integralność i niezależność rodziny jest wartością nadrzędną, a wszelkie wątpliwości w ustalaniu, czy dochodzi do aktów przemocy, należy rozpatrywać na korzyść zachowania spójności rodziny. Zdaniem organizatorów manifestacji, KPR nie gwarantuje tak szerokiej, jak KS, ochrony prawnej, dopuszczając do interpretacji poszczególnych przypadków i zgłoszeń w sposób niekorzystny dla ofiar przemocy domowej; ponadto KPR nie precyzuje międzynarodowych definicji przemocy, zostawiając tę kwestię w dużej mierze temu, jak Państwo będące sygnatariuszem KPR definiuje czyn karalny. Jednocześnie zwrócono uwagę na to, że założenia KPR, zgodnie z którymi interes rodziny jest otoczony szczególną troską, stoją w sprzeczności z ochroną ofiar w przypadku, kiedy przemoc ma miejsce w obrębie rodziny. Skuteczna pomoc ofiarom jest bowiem w takiej sytuacji trudna do zrealizowania, skoro KPR chroni także sprawcę przemocy jako integralnego członka rodziny.
Konwencję Stambulską Polska podpisała w 2012, a ratyfikowała i wprowadziła w życie w 2015 roku.
Źródło: Strajk Kobiet Kłodzko
I gdzie są kłodzcy katolicy i konserwatyści, którzy pójdą i porozmawiają z tymi błądzącymi ludźmi, którzy chcą promować płeć społeczno – kulturową czyli możliwość wyboru płci (!) , bo o tym mówi lewacka konwencja?!!
A Pan Mazurkiewicz z KOK-u klęka do Komunii świętej, ma brata księdza, a staje w obronie genderyzmu i walki z religią i tradycją…!