Okazuje się, że nawet cudo najnowszej technologii może ulec awarii. Stroński smart szalet, o którym głośno było dwa lata temu w mediach ogólnopolskich, jako o pierwszej tego typu bezobsługowej toalecie publicznej w Polsce, kilka dni temu przestał działać. Sprawcą okazał się banknot 20-złotowy, którym ktoś próbował zapłacić za usługę.
Jak informuje Urząd Miasta w Stroniu Śląskim ostatnia awaria toalety publicznej w parku miejskim w Stroniu Śląskim była spowodowana próbą zapłaty banknotem, który ?zapchał? automat do pobierania pieniędzy. System opłat w szalecie przyjmuje tylko bilony: 10 gr, 20 gr, 50 gr, 2 zł i 5 zł i nie wydaje reszty ani nie rozmienia pieniędzy. Widocznie ktoś nie doczytał tej informacji, stracił 20 zł i spowodował awarię. Inteligentna miejska toaleta w tym przypadku okazała się bezradna.
Przypomnijmy, miejski szalet, który stanął w 2017 roku przy ul. Kościuszki, oprócz zaspokajania potrzeb, które powinno ?załatwiać? się tym miejscu, pełni jeszcze inne funkcje ? korzystający z toalety mogą w niej naładować także telefon komórkowy i laptop za jedyną złotówkę, bo tyle kosztuje korzystanie z niej. Co więcej, wszystko jest tutaj zautomatyzowane ? elektronika, którą jest naszpikowana, wysyła informację o braku papieru, o tym, że ktoś przebywa w szalecie za długo i warto sprawdzić, czy klient nie zasłabł.



[Fot.: www.stronie.pl]
jż