Tuż po feriach rodzice dzieci uczących się w Zespole Szkół Technicznych w Kłodzku na kierunku technik prac biurowych otrzymali informację, że kierunek musi zostać zlikwidowany w trybie natychmiastowym. Powód? W tym zawodzie w technikum mogą kształcić się tylko osoby niewidzące i słabowidzące. – Jako matka czuję się dyskryminowana – mówi nam jeden z rodziców.
Dzieci, które rozpoczynały naukę w Zespole Szkół Technicznych w Kłodzku w klasie technik prac biurowych muszą w trybie natychmiastowym przekwalifikować się, bo kierunek zostanie zlikwidowany. – Poinformowano nas na tym na zebraniu po feriach – mówi rodzic jednej z uczennic klasy pierwszej. – Rodzice mają dwie możliwości: dzieci zostają w szkole lecz zmieniają kierunek nauki i uczą się zawodu spedytora lub muszą opuścić szkołę. Na decyzje dostaliśmy 48 godzin.
Problem z dość popularnym w kłodzkim technikum kierunkiem, na którym młodzież przygotowywała się do zawodu w zakresie wykonywania prac biurowo-administracyjnych, pojawił się po kontroli kuratorium. Wynikło z niej, że prowadzony od kilku lat w tej szkole kierunek, na podstawie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z 2012 r., przeznaczony jest tylko i wyłącznie dla osób niewidzących i słabowidzących. – W klasyfikacji przedmiotów zawodowych szkolnictwa branżowego technik prac biurowych jest dedykowany tylko i wyłącznie dla osób niewidzących i słabowidzących. Po prostu inne dzieci nie mogą w tej klasie się uczyć. Z tego wynikła też potrzeba przekwalifikowania – wyjaśnia dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Kłodzku, Rafał Olecha.
Co więcej, Centralna Komisja Egzaminacyjna, która przeprowadza egzaminy zawodowe jednoznacznie poinformowała szkołę, że absolwenci technikum nie posiadający tych dysfunkcji nie będą mogli przystąpić do końcowego egzaminu zawodowego. W przypadku „budowlanki”, ze względu na dobro dzieci, które już kończą ten kierunek, CKE dopuściła możliwość przystąpienia do egzaminu uczniów klasy 3 i 4. Jednak uczniowie, którzy rozpoczęli naukę w dwóch klasach pierwszych i w klasie drugiej nie mogą dalej kontynuować nauki w zawodzie technik prac biurowych. Muszą się przekwalifikować.
Szkoła ma związane ręce, bo wynik kontroli kuratorium oraz jednoznaczne stanowisko CKE uniemożliwiają prowadzenie tego kierunku dla uczniów zdrowych i muszą znaleźć rozwiązanie tej sytuacji z jak najmniejszą szkodą dla około 70 uczniów: – Zaproponowaliśmy dwa rozwiązania: jeśli dziecko chce się przekwalifikować, to może skorzystać z oferty innych szkół powiatowych jak Kłodzka Szkoła Przedsiębiorczości, kłodzkie liceum czy Noworudzka Szkoła Techniczna i dyrektorzy ich przyjmą – mówi R. Olecha. – Zaproponowaliśmy też inny kierunek kształcenia, który wykorzystuje zdobytą do tej pory wiedzę dzieci i nie będą musiały mieć dużo różnic programowych, żeby kształciły się w nowym atrakcyjnym zawodzie w naszej szkole – technik spedytor ze specjalizacją zarządzanie biurem.
Otwartym pozostaje pytanie, jaki cel miało ministerstwo ograniczając możliwość kształcenia się na kierunku technik prac biurowych tylko do osób niewidzących i słabowidzących? W podobnym zawodzie uczniowie bez dysfunkcji mogą kształcić się w dwuletniej policealnej szkole na kierunku „technik administracji”, jednak w technikum już nie. – Jako matka czuję się dyskryminowana – mówi wprost mama uczennicy z pierwszej klasy.
Joanna Żabska
Dyrektor szkoły kierunek utworzył, a organ prowadzący czyli Powiat Kłodzki jego wniosek zatwierdził. Tam należy szukać winnych. Warunki otwarcia kazdego zawodu określone przez ministerstwo są zawarte w przepisach i sa od początku znane.
Dlaczego szkoła rekrutowała uczniów skoro zapis był od początku, że to dla niepełnosprawnych?
Chyba niedługo utworzą kierunek dla SPRZĄTAJĄCYCH BIURA.