Kilka dni temu pisaliśmy o zbiciu ze ściany dawnej restauracji „Kłodzka Róża” charakterystycznej, wywodzącej się z czasów PRL-u, szklanej mozaiki. A tymczasem kolejny znany mieszkańcom Kłodzka symbol powojennej budowli odchodzi do historii. Trwa właśnie rozbiórka amfiteatru na polu kempingowym przy ul. Nowy Świat. Po betonowych siedziskach dla widowni pozostał już tylko gruz, uchowała się jeszcze scena, na której niegdyś odbywały się koncerty i występy kłodzkich zespołów dziecięcych.
Miejsce to kiedyś funkcjonowało jako Centrum Noclegowe Amfiteatr, na którym znajdowały się pole namiotowe oraz domki. Przez długi czas nie miało jednak szczęścia do właścicieli i z roku na rok było w coraz gorszym stanie, w ruinę popadał także znajdujący się tutaj amfiteatr. Od kilku lat, pod nową nazwą Camping „Na stoku Twierdzy”, miejsce to jest w rękach nowego właściciela, który powoli je remontuje, podnosi standard domków i rozbudowuje restaurację. Początkowo był pomysł, żeby odbudować zaniedbany amfiteatr i organizować tutaj imprezy plenerowe. Jak widać, koncepcja się zmieniła i w tym roku koparki zrównały go z ziemią. Z naszych informacji wynika, że ma tutaj powstać m.in. sala wielofunkcyjna do organizacji różnych imprez.
jż
Fot. Joanna Żabska
Łatwo zburzyć, gorzej odbudować. Widać, że w mieście brak szacunku do historii. Chociaż z drugiej strony, działa prężnie Muzeum Ziemi Kłodzkiej. Może Władze Miasta Kłodzka powinny rozpocząć współpracę z Dyrektorem wspomnianego muzeum? Mam nadzieję, że wpis zostanie przeanalizowany przez osoby kompetentne. Pozdrawiam Leszek Kumor
Chyba lepsza sala wielofunkcyjna niż amfiteatr w którym odbyły się dwie imprezy
Tumanizacja wszystko niszczy i rujnuje zamiast naprawiać coś czego już nikt nie zbuduje ,bo teraz regips króluje !!!