Po naszej publikacji o nietypowym mieszkańcu Nysy Kłodzkiej, czyli pięknej, srebrnej nutrii, która zadomowiła się w rzece okolicach stadionu (zobacz: Nietypowy mieszkaniec Nysy Kłodzkiej), otrzymaliśmy od Was wiele zdjęć, a nawet filmów zrobionych nie tylko w Kłodzku, ale i w innych gminach powiatu kłodzkiego. Pojedyncze osobniki widywane są w Kletnie i Chocieszowie, większe stado w Wambierzycach, a dwa zadomowiły się także kilka tygodni temu w Ścinawce Dolnej. – Tak jak i w Kłodzku, tak i u nas – w Ścinawce Dolnej pojawiły się one kilka tygodni temu. Jednak to czym się różnią od tych żyjących w Kłodzku, to większa odwaga w kontaktach z ludźmi. Jej przejawy można obejrzeć na filmach załączonych poniżej – pisze nasz Czytelnik, dołączając filmy na których widać, że dwa osobniki – prawdopodobnie samiec i samica – o innym umaszczeniu niż z Kłodzka, świetnie współegzystują z ludźmi.
Okazuje się, że nutria w Kłodzku ma wielu swoich wielbicieli, którzy wybierając się na spacer nad rzekę, specjalnie dla niej zabierają owoce i warzywa. Warto wiedzieć, że nutrie są roślinożerne (sporadycznie mogą zjadać małe stawonogi i lęgi ptaków, na które natrafią podczas żerowania) i rośliny wodne stanowią podstawę ich diety.
Jednemu z naszych Czytelników podczas wycieczki rowerowej udało się uchwycić aparatem nutrię nad wodospadem w Kłodzku.
Pani Natalia z kolei przysłała nam zdjęcia nutrii, którą napotkała w Chocieszowie. Jak mówi, zwierzę w ogóle nie bało się człowieka i dało się nawet pogłaskać.
Nadal nie wiemy, skąd te nutrie znalazły się w naszych rzekach. Być może uciekły z jakiejś hodowli, bo nie jest to gatunek rodzimy i mają one problem z przetrwaniem w zimnych temperaturach. Na wolności trudno je więc spotkać, chociaż ocieplenie klimatu i łagodne zimy sprzyjają tym zwierzętom. Od pewnego czasu także coraz bardziej popularne staje się posiadani nutrii jako zwierzęcia domowego.
jż
W Karłowie jest biała nutria
Jesienią w Szczytnej tez widziałem nutrie w kolorze rudym!
W Wambierzycach w rzece obecnie jest ok 15 sztuk, a ludzie je dokarmiają.
W okolicach mostu na Malczewskiego w Kłodzku kilka razy spotkałem dwie wydry bawiące się w wodzie.