W najbliższych wyborach samorządowych mieszkańcy Nowej Rudy – drugiego co do wielkości miasta w powiecie kłodzkim – wybierać będą 15, a nie jak do tej pory 21 radnych. To efekt spadku liczby ludności tego miasta poniżej 20 tys. mieszkańców. Podczas wyborów samorządowych w 2018 roku mieszkańców Nowej Rudy było 21 617.
Depopulacja miast w powiecie kłodzkim najbardziej widoczna jest właśnie podczas organizacji wyborów samorządowych. W mijającej kadencji ograniczenie liczby radnych odczuła sama Rada Powiatu Kłodzkiego – w wyniku spadku ludności powiatu kłodzkiego do poniżej 160 tys. w 2018 roku nasz powiat reprezentuje już 27, a nie jak wcześniej 29 radnych. Po jednym radnym straciły okręgi: nr 1 – miasto Kłodzko oraz okręg nr 2 – Bystrzyca Kłodzka i Międzylesie.
W mieście Nowa Ruda w wyborach samorządowych w 2018 roku mieszkańców było 21 617. Wg danych na dzień 30 września br., które Wojewoda Dolnośląski bierze pod uwagę przy organizacji przyszłorocznych wyborów, liczba ludności miasta Nowa Ruda, drugiego co do wielkości miasta w powiecie kłodzkim (po Kłodzku), spadła poniżej 20 tys. To powoduje, że automatycznie straci ono także sporo radnych w radzie miasta. Z 21 do tej pory wybieranych reprezentantów, będzie ich 15. Zmianie ulegnie także sposób wyboru radnych – będą oni wybierani w jednomandatowych okręgach wyborczych.
Depopulacja nie omija także Kłodzka – największego miasta w powiecie kłodzkim. Ludność miasta zmniejsza się o około 500 osób rocznie i wg stanu na marzec 2023 r. spadła już poniżej 24 tys. mieszkańców. W maju 2021 roku, liczba mieszkańców Kłodzka spadła poniżej 25 tysięcy i wynosiła 24 736 osób. Był to wówczas najniższy stan ludności miasta od lat 70-tych ubiegłego wieku, a ubytek mieszkańców wyniósł blisko 5 tysięcy osób na przestrzeni ćwierćwiecza. Niestety, mieszkańców nie przybywa tendencja jest wciąż ujemna. W tym tempie, w kolejnych wyborach samorządowych także Rada Miejska Kłodzka może zostać okrojona z 21 radnych do 15.
Coraz mniejsza liczba ludności to problem ogólnopolski – małe ośrodki wyludniają się kosztem dużych miast. Jednak wg raportu Głównego Urzędu Statystycznego to właśnie w powiecie kłodzkim 2021 r. odnotowało największy spadek ludności spośród wszystkich powiatów w Polsce.
jż
(Fot. tytułowe: Ratusz w Nowej Rudzie, zdj. Jacek Halicki, wikimedia.org)
Zobacz też:
Niestety to prawda co piszą w komentarzach. Wstyd mi, że głosowałem na obecnego burmistrza który jest beznadziejny. Kłodzko stoi w miejscu, nie rozwija się, jest nie atrakcyjne na wielu płaszczyznach, więdz młodzi wyjeżdżają. Oczywiście, Polska się wuludnia i nie jest to tylko cecha naszego regionu. Niemniej mam wrażanie, jakby nasze miasto zatrzymało się w miejscu i czasie.
Niestety Kłodzko jest w niechlubnej czołówce najszybciej wyludniających się miast w Polsce. A dlaczego tak jest ? – Bo obecna ekipa w kłodzkim ratuszu nie umie wykorzystać potencjału Kłodzka którego nam zazdroszczą inne ośrodki miejskie . Nic się nie zmieni do czasu kiedy kłodzki burmistrz nie zacznie skutecznie się angażować w pozyskanie nowych fabryk , nowych ciekawych miejsc pracy Uważa że sami się do niego zgłoszą a to niestety tak nie działa Panie burmistrzu. Czas na zmianę obecnej ekipy , całe szczęście że wybory samorządowe tuż – tuż.
Trudno przedmówcom odmówić.racji.
N. Ruda, Kłodzko… mają bardzo słabych burmistrzy…
Ale nie w carie dieło….jakby to skazał „Pomazaniec sowiecki” Lenin.
Jakaś partia, parafia ich wystawiła, za nimi stała, agitowała.
A pretensje to drodzy Wyborcy do siebie. Jak głosujecie tak jak wak kazali, jak nabieracie się na plewy to macie to co jest. Brylowanie w domach kultury, na wydarzenich to w ogóle za mało…
Czas na niezależnych, kompetentnych kandydatów. Oby tacy się wykreowali.
Kłodzko,jest to miasto bycze,cztery domy,dwie ulice,brudne z dziurami w asfalcie.
Dzierżoniów , Bielawa i wiele innych miast podobnej wielkości do Kłodzka nie ma takiej zapaści jak Kłodzko, która to zapaść niestety dramatycznie się pogłębiła przez DWIE KADENCJE obecnego Burmistrza.
Porównując tylko te miasta niezbicie widać że Kłodzko ma o wiele ciekawsze położenie na Dolnym Śląsku i potencjał choćby ze względu na różnorodne ukształtowanie terenu , zabytki , historię. Jednak tam dzięki skuteczności włodarzy od lat powstają nowe FABRYKI a w Kłodzku NIE. Na dodatek w likwidacji jest FABRYKA ABB która obecnie zatrudnia jeszcze 600 osób. Również w Dzierżoniowie i Bielawie powstają KOLEJNE MIESZKANIA budowane przez Urząd Miasta i Spółdzielnię Mieszkaniową które zatrzymują młodych , a w Kłodzku dopiero są zapowiedzi. Nic dziwnego gdy kłodzki Burmistrz za swój sukces uważa posadzenie zieleni pod Ratuszem i w innych miejscach. Wybory samorządowe już w 2024 roku i najwyższa pora na zdecydowane zmiany. Aby tak się stało musimy wybrać ( po dwóch niespełnionych kadencjach obecnego burmistrza ) NOWEGO WŁODARZA !!!
Na dodatek w Kłodzku likwidowana – zamykana jest fabryka ABB która zatrudnia obecnie 600 osób. Niestety nowych ciekawych nwestycji które zatrzymają młodzież i przyciągną nowych mieszkańców do Kłodzka i powiatu BRAK i nic dziwnego że cały powiat się „zwija” !!! Samo niestety nie przyjdzie , bo bez angażowania się Burmistrza Kłodzka ( głównego miasta subregionu ) w pozyskanie inwestorów niestety będzie coraz gorzej. Jedyna nadzieja
by w 2024 roku wybrać NOWEGO kreatywnego , podejmującego wyzwania burmistrza Kłodzka.
Mój mąż pracuje w firmie budowlanej i opowiada ile inwestycji jest w Świdnicy deweloper buduje 6 bloków i wszystkie mieszkania wyprzedają się na pniu nim zdąża je postawić. Jak byliśmy w lipcu w Świdnickim rynku to ciężko było znaleźć wolny stolik w knajpie a u nas co garstka meneli i paru turystów
Małe miasta się wyludniają – Kłodzko bardziej niż inne miasta choć ma znacznie większy potencjał i możliwości , i na dodatek jest miastem subregionalnym. Wystarczy porównać do sąsiednich miast : Dzierzoniowa , Bielawy które niczym się nie wyróżniają a takiej zapaści nie mają. O czym to świadczy ? , ano o tym że słabego burmistrza mamy.