W sobotę, 2 grudnia br. pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, w Międzylesiu odbył się sześciogodzinny bieg oraz festyn charytatywny dla poszkodowanego w wypadku Jarka Błażejewskiego – ratownika Grupy Sudeckiej GOPR.
Uczestnicy biegu charytatywnego mieli do pokonania pętlę o długości 9,2 km wyznaczoną na odcinku od Międzylesia do Pisar. Każdy z zawodników mógł przebiec tyle okrążeń, na ile czuł się na siłach. Wiatr, mróz i opady śniegu nie sprzyjały biegaczom, jednak pomimo pogody w biegu wzięło udział 41 osób. Wśród najmłodszych uczestników były dwie siostry: Nadia (4 lata) i Natasza Majewscy (7 lat), które pobiegły razem z rodzicami Agnieszką i Rafałem. Łącznie zawodnicy pokonali 65 pętli co dało kwotę 2650 zł, gdyż sponsorzy wpłacali określoną kwotę za jedną wybieganą pętlę.
Wśród klubów sportowych z regionu, które dotarły na miejsce i wsparły inicjatywę były Wilki Międzylesie, MLKS Sudety Międzylesie, LKS Iskra Jaszkowa, RNB Team Polanica, Kudowianka Run oraz Ochotnicza Straż Pożarna z Międzylesia.
Wydarzenie zostało zorganizowane wspólnie przez Ekipę Dobrych Serc z Mariuszem Kubiakiem na czele, gminę Międzylesie i burmistrza Tomasza Korczaka, MLKS Sudety Międzylesie i prezesa klubu Andrzeja Dudka oraz Nadleśnictwo Międzylesie i Nadleśniczego Nadleśnictwa Krzysztofa Rusinka, które zadbało o odśnieżenie trasy, oznaczenie i przygotowało na półmetku w Pisarach gorącą herbatę z owoców głogu i dzikiej róży.
Sponsorami pętli biegu byli wspólnie wiceprezes Uzdrowisk Kłodzkich Łukasz Czech, prezes Śnieżnickiego Klubu Biznesu Adam Jaśnikowski, właściciel lodziarni „Wilczek” na międzyleskim rynku Paweł Jafernik oraz przedsiębiorca Krzysztof Kyś z grupy producentów ekologicznych „Dolina Gryki”. Oprawę muzyczną i licytacje poprowadził Przemek Niżnik z firmy „Zgrani”. Sala została nieodpłatnie udostępniona przez dyrektora Szkoły Podstawowej w Międzylesiu Ryszarda Bodnara. Nad bezpieczeństwem imprezy czuwała Grupa Sudecka GOPR i ratownicy medyczni Stanisław Szura i Grzegorz Rycombel. Kiełbasę na grilla ufundował Nadleśniczy Nadleśnictwa Międzylesie Krzysztof Rusinek, żurek przygotował klub sportowy MLKS Sudety Miedzylesie, a ciasta na licytacje przygotowali mieszkańcy gminy Międzylesie. Ich dystrybucją zajmowała się Magdalena Urban Bzowa i Iwona Kubiak, a nad loterią z fantami czuwały Agnieszka Małkowska i Alicja Kulejewska. Licytowane fanty to przeróżnego rodzaju ozdoby i gadżety, w tym sejmowe misie podarowane przez poseł Monikę Wielichowską. Z alpakami przyjechała Izabela Stock-Zoszczak z alpaki na relaksie. Zawodników i uczestników festynu nawadniała polanicka wytwórnia wody mineralnej Staropolanka. Po pierwszych wstępnych wyliczeniach uzbierano ogółem prawie 7 tysięcy złotych. Datki z puszek zostaną podliczone w nadchodzącym tygodniu.
Maciej Sergel
CHYLĘ.CZOŁA…
BRAWO I DZIĘKUNĘ.