Z powodu ogłoszonej w Polsce epidemii koronawirusa i wprowadzonych obostrzeń od kilku tygodni stoi prawie cała gospodarka. Odbija się to nie tylko na kondycji polskich przedsiębiorców, ale także na budżetach gmin, zwłaszcza żyjących głównie z turystyki. W powiecie kłodzkim takim przykładem jest Stronie Śląskie. Kilkutygodniowy przestój w turystyce zmusza władze do podejmowania trudnych decyzji: zamrażania wydatków budżetowych i wstrzymania zaplanowanych inwestycji.
Jak poinformował w piątek, 10 kwietnia br. Dariusz Chromiec, burmistrz Stronia Śląskiego, w związku z ogłoszeniem w Polsce stanu epidemii i niepewną sytuacją związaną z planowanymi wpływami do budżetu, gmina musi zamrozić wydatki budżetowe. Realizowane będą więc tylko te wydatki, które są niezbędne do funkcjonowania. Tak więc gmina już podjęła decyzję o odroczeniu wykonania projektów wybranych do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego na rok 2020 oraz o przyznaniu dorocznych nagród za osiągnięcia w dziedzinie upowszechniania i ochrony kultury materialnej. Zawieszono także w tym roku realizację konkursu na Najładniejszą Wieś w Gminie Stronie Śląskie.
Podobnie sprawa wygląda z zaplanowanymi inwestycjami, które na ten moment zostały zawieszone. Kontynuowane będą jedynie inwestycje, które już są rozpoczęte, a więc budowa remizy strażackiej i remont hotelu, który prowadzi miejska spółka Stroński Park Aktywności „Jaskinia Niedźwiedzia”. Gmina rozstrzygnęła co prawda nowe przetargi jak m.in. na wymianę lamp na ledowe w ciągu ulicy Kościuszki, jednak decyzję o terminie realizacji podejmie dopiero po świętach. – Na razie przesuwamy terminy i zobaczymy, jak będzie sytuacja wyglądała dalej – mówi D. Chromiec.
Gmina Stronie Śląskie, która od wielu lat stawia na turystykę i do tej pory całkiem dobrze sobie dzięki temu radziła finansowo, stanęła teraz wobec zupełnie nowej i niepewnej rzeczywistości. – Po powodzi w 1997 r. już na drugi dzień mogliśmy zacząć szacować straty, a teraz poruszamy się po omacku. Nie wiemy, jak długo to potrwa. Żyjemy z turystyki, a jak to się zakończy, trzeba będzie wszystko budować od nowa – przyznaje burmistrz Stronia.
Dzisiaj w gminie stoją wszystkie pensjonaty, hotele, agroturystyka i gastronomia – czyli główna gałąź gospodarki gminy. I nie wiadomo, kiedy ruszy. – Nasze dochody do budżetu zależne są od podatków przedsiębiorców, którzy już składają wnioski o umorzenie, odroczenie czy o zwolnienie z czynszów – przyznaje D. Chromiec. Do tego potężnym ciosem jest całkowity brak dochodów generowanych przez gminną spółkę Stroński Park Aktywności „Jaskinia Niedźwiedzia”, która zarządza basenem, obiektami sportowymi i słynną w Polsce Jaskinią Niedźwiedzią. Dzisiaj jaskinia, która do tej pory przynosiła pokaźne dochody spółce, a rezerwacje grupowe były składane na kilka tygodni do przodu, jest nieczynna. – Sytuacja jest dramatyczna – przyznaje D. Chromiec. – Spółka od 12 marca nie przynosi żadnych wpływów, a ma zaciągnięte kredyty, płacimy odsetki, są też zatrudnieni ludzie. Zaraz po świętach mamy Walne Zebranie i będziemy zastanawiać się, co dalej – mówi burmistrz. Nie jest wykluczone, że w przypadku spółki, skorzystają z rządowej Tarczy Antykryzysowej. Na razie gmina do niej dopłaca, jednak bez jakichkolwiek dochodów spółki to duże obciążenie dla budżetu. Do tego dochodzi niepewność, czy nawet po częściowym zdjęciu przez rząd obostrzeń, możliwe będzie zwiedzanie jaskini na takich zasadach, jak do tej pory, czy może dalej będzie musiała pozostać zamknięta.
Ta niepewność blokuje dalsze planowanie, a już po świętach burmistrz Stronia Śląskiego wraz ze skarbnik mają zrobić analizę, na ile gminie jeszcze wystarczy pieniędzy.
Joanna Żabska
Fot. Radosław Pietraga
Oj tam, oj tam. Jaki to problem???
Wystarczy wziąć kredyty, za które zapłacą mieszkańcy.
Wszyscy mają konta w BS, gmina też – pójdzie łatwo.
Potem trzeba podwyższyć podatek od nieruchomości, wprowadzić opłatę klimatyczną, podwyższyć opłatę śmieciową…itd/itd…
Co tam z Hotelem???