Jeszcze w maju Główny Inspektora Sanitarny nie zalecał uruchamiania w lecie fontann, gdyż, według GIS, aerozol wodno-powietrzny może być dodatkowym nośnikiem dla cząstek koronawirusa (pisaliśmy o tym tutaj: Lato bez fontann, poidełek i kurtyn wodnych. Mogą przenosić koronawirusa). Wiele gmin na tej podstawie nie zdecydowało się uruchamiać w tym sezonie atrakcji wodnych. Kilka dni temu GIS zmienił zdanie w sprawie przenoszenia się koronawirusa za pośrednictwem cząsteczek wody. Doprecyzował także, że nie ma zakazu uruchamiania fontann.
Kilka dni temu (3 lipca br.) Główny Inspektor Sanitarny poinformował, że rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii nie wprowadza zakazu w zakresie funkcjonowania fontann oraz tężni ulicznych. Co więcej, zarażenie się koronawirusem przez cząsteczki wody jest…nikłe. Według GiS główne ryzyko w przypadku uruchomienia tego typu atrakcji wodnych wynika z tego, że stanowią one atrakcję i są miejscem licznego gromadzenia się ludzi, co może utrudniać utrzymywanie przez nich dystansu społecznego i prowadzić do zarażeń. – Ryzyko szerzenia się infekcji SARS-CoV-2 w przypadku uruchomienia fontann, instalacji wodnych typu „dry-plaza” i podobnych oraz tężni ulicznych wynika przede wszystkim z licznego gromadzenia się ludzi wokół powyższych obiektów i związanej z tym możliwości szerzenia się infekcji drogą kropelkową i przez bezpośredni kontakt. Ewentualne skażenie aerozolu wodnego ma w praktyce niewielkie znaczenie – czytamy w opublikowanej informacji.
GIS zmienia także zdanie w sprawie przenoszenia się wirusa przez cząsteczki wody: – Skażenie aerozolu wodnego wytwarzanego przez różne typy fontann w praktyce jest nikłe, biorąc pod uwagę łatwe utrzymanie chroniącej przed tym odległości osób odwiedzających od fontanny (min. 2 m lub więcej w zależności od rozprysku wody), bardzo znaczne rozcieńczenie cząstek wirusa w wodzie fontanny oraz fakt, że wirusy nie ulegają w niej namnażaniu. Dezynfekcja wody w celu zapewnienia jej odpowiedniej jakości mikrobiologicznej, nie tylko z uwagi na SARS-CoV-2 – jest szczególnie istotna w fontannach o zamkniętym obiegu wody i w instalacjach typu „dry-plaza”, w których z góry zakłada się możliwość korzystania przez odwiedzających z zabawy lub ochłodzenia wodą. W fontannach, w których nie jest wytwarzany aerozol wodny, przy korzystaniu z nich zgodnie z przeznaczeniem, tj. jako ornamentu dezynfekcja wody ma mniejsze znaczenie, podobnie jak w instalacjach przepływowych – informuje GIS. Wiele miast, m.in. w powiecie kłodzkim, na podstawie wcześniejszej opinii Głównego Inspektora Sanitarnego nie zdecydowało się na uruchomienie w tym sezonie fontann. Nie są czynne m.in. wszystkie fontanny w Kłodzku, ale w Polanicy-Zdroju już od kilku tygodni organizowane są w Parku Zdrojowym pokazy kolorowej fontanny.
jż
Burmistrz Kłodzka cieszył się ,że nie musi uruchamiać fontann usprawiedliwiając się koronawirusem , a tu taka dla Niego „zła” informacja. W większości miast Panie burmistrzu od dłuższego czasu działają fontanny. Najwyższa pora w turystycznym Kłodzku je uruchomić, bo sezon wakacji szybko przeleci.