Od 16 kwietnia br. na terenie dworca PKS w Kłodzku będą obowiązywały opłaty za parkowanie. PKS w Kłodzku podpisał umowę na zarządzanie terenem parkingowym z firmą ATPARK Sp. z o.o.
Jak informuje powiatowy przewoźnik, od dnia 13 marca 2024 r. rozpoczął się rozruch systemu, do końca marca właściciele pojazdów mogą otrzymać upomnienie informujące o funkcjonowaniu parkingów, jednakże nie skutkujące opłatą dodatkową. Opłaty zgodnie z cennikiem będą pobierane od dnia 16 kwietnia 2024 r.
Według cennika, za każdą rozpoczętą godzinę dla motocykli i samochodów osobowych obowiązuje opłata 3 zł, za cały dzień jest to 30 zł. Autobusy i pojazdy powyżej 3,5 ton będą ponosić opłatę 15 zł za każdą rozpoczętą godzinę, a opłata ca całądobę wyniesie 90 zł.
Parking niestrzeżony czynny będzie 24 godziny 7 dni w tygodniu.
(Źródło: fb/PKS w Kłodzku S.A.)
Czy przy tym burmistrzu nasza dziura ma szansę na jakikolwiek rozwój? Nie. A poza tym teren dworca to prywatny folwark Radziejowskiej. Rączka rączkę myje. A Kłodzko wygląda jak wygląda. Osiągnięcie Piszki- trochę asfaltu i nowe lampy – wcale niebo wiele bardziej oszczędne jak się popatrzy na specyfikację gdy świeca na maca. Piszko, Awizen i ekipa zaorali PKS, połączeń brak, coraz więcej aut więc wymyślili parking płatny. Czyli na poprawę komunikacji zbiorowej nie ma co liczyć. Patałachy.
Żeby był to parking STRZEŻONY to by MIAŁO SENS.
Tak bo Kłodzko to Wrocław i potrzeba nam płatnego parkingu, na którym będzie kilka samochodów dziennie. Kolejny poroniony pomysł nie mający żadnego wpływu na rozwój tej dziury.