W czwartek, 21 marca br. w hali sportowej na kłodzkim stadionie odbyły się Targi Pracy. To cykliczne wydarzenie zorganizowane zostało przez Powiatowy Urząd Pracy już po raz 21. Zaprezentowało się 70 pracodawców, a dostępnych było około 600 ofert zatrudnienia.
Wśród pracodawców obecni byli przedsiębiorcy działający w powiecie kłodzkim w branży przemysłowej, turystycznej i usługowej, firmy pośredniczące w pracy i agencje oferujące zatrudnienie za granicą. Jak mówi nam dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Krzysztof Bolisęga, w ostatnich latach widać zainteresowanie służb mundurowych prezentacją swoich oferty pracy podczas targów. Swoje stoiska miały policja, służba więzienna, straż pożarna, wojsko czy urząd celny. Tradycyjnie najwięcej osób poszukiwanych jest w budowlance, turystyka, gastronomia hotelarstwie i gastronomii
– Mamy oferty z Czech, mamy oferty spoza naszego powiatu, zaprosiłem Urząd Pracy z Wałbrzycha i Ząbkowic, które też przedstawiają swoje oferty pracy. Mamy wiec dość bogatą ofertę kwestia jest jak ktoś potrafi z tego skorzystać – mówi K. Bolisęga.
Obecnie w powiecie kłodzkim jest około 5,5 tys. osób bez pracy, rocznie z usług PUP korzysta ponad 8 tys. osób w ciągu roku. I – jak mówi dyrektor PUP – to jest stała od kilku lat liczba. Podczas Targów Pracy swoje oferty pracy wystawiło około 70 pracodawców, w sumie dostępnych było prawie 600 ofert. Wśród odwiedzających byli poszukujący aktualnie pracy, ci, którzy planują zmienić oraz uczniowie ostatnich klas szkół ponadpodstawowych, którzy już za kilka miesięcy wkroczą na rynek pracy.
Targi Pracy otworzyli dyrektor PUP w Kłodzku Krzysztof Bolisęga, zastępca Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy Zuzanna Bielawska, starosta kłodzki Małgorzata Jędrzejewska-Skrzypczyk i wicestarosta kłodzki Piotr Marchewka.
jż
Niech dalej burmistrz stawia ławeczki i zielone ściany. Od tego jeszcze nikt pracy nie znalazł. Nie pozyskał ani jednego inwestora, który by w Kłodzku stworzył miejsca pracy. 8lat jego rządów- obiecał a nie zrealizował. Te jego hojne obietnice to jakiś absurd. Oby już się jego kadencja kończyła na dobre….
Kłodzko potrzebuje tu na miejscu nowe zakłady pracy. Fabryki o nieuciążliwej produkcji i wysokich technologii. Bez nich dalej miasto będzie się szybko wyludniać. By to zmienić musi być duże zaangażowanie ze strony burmistrza. Bez usilnego zabiegania , szukania kontaktów z potencjalnymi inwestorami nic się nie zmieni
Potrzebujemy tu na miejscu , w Kłodzku ciekawe oferty pracy których niestety dalej brak !!!