20.3 C
Kłodzko
środa, 1 maja 2024
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

O noworudzkich wsiach w czasie epidemii rozmawiamy z wójt Adrianną Mierzejewską

Pani wójt, właśnie skończyła się 14-dniowa kwarantanna, w której przebywała pani po powrocie z urlopu. Widziałam jednak, że trzymała pani rękę na pulsie i przez ten czas pracowała zdalnie z domu.

Z włodarzami tak jest, że nigdy zupełnie nie jesteśmy wyłączeni z pracy zawodowej, nawet podczas urlopu. Od pierwszego dnia, kiedy tylko wróciłam do kraju, byłam w stałym kontakcie z pracownikami urzędu, z kierownikami, dyrektorami szkół na wspólnej platformie internetowej, a także z panem starostą i pozostałymi burmistrzami podczas codziennych spotkań przez internet.

Zapytam więc, jak wyglądają wsie noworudzkie w czasie epidemii?

Wobec tego pytania to nie będę bardzo obiektywna, bo byłam w kwarantannie i nie mogłam zrobić objazdu, żeby osobiście zobaczyć, jak to wygląda w rzeczywistości. Jestem jednak w kontakcie z sołtysami, z radnymi, którzy nie zgłaszają mi większych problemów, a jeżeli coś się dzieje, to na bieżąco jest to załatwiane. Na terenie gminy jest raczej spokojnie.

A jak ze wzajemną pomocą w gminie? Wydaje się, że na wsiach społeczności są bardziej zżyte niż w miastach. Są sołtysi czy inne grupy mniej lub bardziej formalne– jak np. ochotnicze straże pożarne. Jak zatem wygląda pomoc sąsiedzka?

Już na początku tego wyjątkowego stanu, w którym się znaleźliśmy w związku z zagrożeniem epidemicznym, dobrowolnie do pomocy zgłosiły się Ochotnicze Straże Pożarne, publikowały na swoich stronach numery telefonów i informacje, że jeżeli ktoś ze starszych osób boi się czy też nie chce wyjść, to może liczyć na pomoc druhów, sołtysa czy radnego. Na wsiach taka pomoc sąsiedzka zawsze była powszechnie stosowana, nie ma z tym dużego problemu. Nie zdarza się, żeby ktoś był anonimowy czy pozostawiony samemu sobie. Działa też Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, panie są w stałym kontakcie z osobami, które mogą mieć problem z poruszaniem się lub są chore czy w kwarantannie i nie mogą wyjść. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że to dobrze funkcjonuje właśnie dzięki mieszkańcom, nowej pani kierownik i pracownikom Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Czy są w takim razie problemy?

Największe problemy mamy chyba ze zdalnym nauczaniem, czyli z oświatą, bo jest problem dostępności dzieci do komputerów i internetu… Są wsie w gminie Nowa Ruda, w których zasięg internetu jest bardzo ograniczony albo go nie ma wcale. Ale nasi nauczyciele sobie radzą, są w kontakcie telefonicznym i sms-owym z rodzicami. To wszystko jest jeszcze świeże, kilka dni temu ruszył program ministerialny „Cyfrowa Polska”, dzięki któremu będzie można zakupić laptopy, które później trafią do szkół. Więc dla nas to będzie plus, bo my chętnie nasze szkoły wyposażymy. Bardzo chciałabym podziękować nauczycielom i dyrektorom za zaangażowanie, bo naprawdę się starają.

Od kilku tygodni to epidemia koronawirusa i bezpieczeństwo obywateli są na pierwszym planie. Jako gmina mieliście jednak zaplanowanych kilka ważnych problemów do rozwiązania, jak choćby ceny za odbiór śmieci. Co w ogóle z zaplanowanymi gminnymi inwestycjami? Czy zostały zawieszone?

Nie, wszystkie nasze inwestycje, które miały być dokończone, to albo zdążyły się zakończyć na krótko przed ogłoszeniem stanu epidemii, a pozostałe udaje się na razie realizować, ponieważ nie są to takie inwestycje, które by blokowały przedsiębiorców, bo najczęściej są to końcówki prac, które można wykonywać jedną czy dwiema osobami. Większych inwestycji na razie nie rozpoczęliśmy, więc tutaj problemów nie ma. Na dzień dzisiejszy wszystko biegnie zaplanowanym torem i nie napotkaliśmy na większe przeszkody.

Czy urząd jest zamknięty czy pracujecie?

Oczywiście pracujemy, ale w zamkniętym urzędzie. Wprowadziliśmy częściowo pracę zdalną, czyli pracownicy tych referatów, w których jest to możliwe, wykonują pracę w domu. Referat budżetowy pracuje z kolei na specjalnych systemach dlatego też pracownicy zostali podzieleni na dwie grupy i pracujemy tydzień na tydzień, aby urzędnicy się nie mijali. W razie gdyby coś się wydarzyło, to druga grupa jest do dyspozycji. Mamy skrzynkę podawczą dla mieszkańców, proponujemy kontakt telefoniczny i mailowy. Na razie problemów nie ma, chociaż na początku mieszkańcy trochę się denerwowali, bo myśleli, że nie zdążą zapłacić podatków, ale myślę, że nie będziemy tutaj kogoś z tego powodu ścigać, bo jest czas jaki jest i będzie można to rozwiązać już po. Mieszkańcy dzwonią, piszą, a my odpowiadamy im na bieżąco. Na pewno jest to pewna uciążliwość, ale nie ma teraz powodów, żeby wszyscy chodzili po urzędzie. Radzimy sobie, pracownicy są zdyscyplinowani, porozumiewamy się za pośrednictwem różnych komunikatorów internetowych i telefonicznie i mam czasem wrażenie, że pracujemy jeszcze mocniej niż przedtem, bo jesteśmy wszyscy na łączach i w stałym kontakcie.

Czy myślicie już o tym, co będzie po epidemii?

Ja bardziej niż epidemii boję tych skutków po, a przede wszystkim problemów ludzi z pracą – w naszej gminie dużo ich dojeżdża do pracy w Czechach, a teraz te zakłady są zamknięte. Najbardziej się boję o małych przedsiębiorców, którzy musieli pozamykać swoje działalności – mogą mieć problem z dźwignięciem się i z odrobieniem strat generowanych przez ten czas, kiedy nie pozwala im się prowadzić swojej działalności.

Gmina ma też prężne ośrodki turystyczne tj. Sokolec czy Ludwikowice, które teraz praktycznie nie zarabiają…

Na pewno to odbije się na budżetach wszystkich osób, które prowadzą ośrodki agroturystyczne, restauracje, punkty gastronomiczne, bo turystów nie ma, a my jako gmina zrezygnowaliśmy też z wszystkich naszych imprez kulturalnych i sportowych, na które sporo ludzi przyjeżdżało i korzystało z restauracji, noclegów…

Czy myślicie już, jak będzie można pomóc tym podmiotom?

Już z panią skarbnik planujemy, w jaki sposób będziemy mogli ewentualnie pomóc przedsiębiorcom, aczkolwiek na pewno nie będzie to z naszej strony jakąś ogromna ulga, bo my przecież nie dostajemy nie wiadomo skąd pieniędzy – nasz budżet składa się z podatków i opłat lokalnych, na który składamy się my wszyscy. Dlatego musimy mądrze dysponować tymi pieniędzmi. Zatem ulgi czy pomoc z naszej strony będzie opierała się na analizie każdego indywidualnego przypadku.

Pani wójt, co chciałaby pani na koniec powiedzieć mieszkańcom?

Chcę przesłać im dużo pozytywnej energii i proszę, żeby kontaktowali się ze swoimi starszymi członkami rodziny telefonicznie, żeby mieli oni stały kontakt z kimś z zewnątrz, żeby nie bali się i nie popadali w niepotrzebną panikę. Chciałabym też prosić, żeby zażywali świeżego powietrza na swoich balkonach lub ogródkach.

Wójt gminy Nowa Ruda, Adrianna Mierzejewska podczas kwarantanny pracowała z domu zdalnie

Dziękuję za rozmowę
Z Adrianną Mierzejewską, wójt gminy Nowa Ruda rozmawiała Joanna Żabska

WAŻNE TEMATY

Zbliża się Artyleryjska Majówka w Twierdzy Kłodzko

Od 1 do 3 maja br. w Twierdzy Kłodzko odbywać się będzie Artyleryjska Majówka, czyli wystrzałowe rozpoczęcie sezonu w kłodzkiej fortecy. W czasie wydarzenia organizatorzy...

Burzliwa ostatnia sesja w Kłodzku: Stanisław Bartczak wychodzi z obrad, a radni uchwalają podwyżki...

Ostatnia w tej kadencji sesja Rady Miejskiej w Kłodzku, która odbyła się w czwartek 25 kwietnia br., nie należała do spokojnych. Po dyskusji -...

Małgorzata Jędrzejewska-Skrzypczyk z rekomendacją KO na starostę kłodzkiego. Trwają rozmowy koalicyjne

Trwają rozmowy dotyczące koalicji w powiecie kłodzkim pomiędzy Koalicją Obywatelską a Porozumieniem Samorządowym Trzecia Droga. Oba ugrupowania rządziły wspólnie w powiecie kłodzkim przez ostatnie...

Długi majowy weekend. Co będzie się działo w powiecie kłodzkim?

Zbliża się tegoroczny majowy długi weekend, w czasie którego w wielu miejscach w powiecie kłodzkim odbędą się różnorodne imprezy i wydarzenia. W środę, 1 maja...

PKS w Kłodzku uruchamia cyklobusy pomiędzy Kłodzkiem i Karłowem

Podobnie, jak w minionych latach, PKS w Kłodzku uruchamia z początkiem maja kursy cyklobusów z miejscem na rowery. Autobusy kursować będą do końca sierpnia pomiędzy...

20. Festiwal Klubu Młodego Odkrywcy odbył się w Międzylesiu

W piątek, 26 kwietnia br. w Samorządowej Szkole Podstawowej w Międzylesiu odbył się 20. Festiwal Nauki. Ponad 60 uczniów i absolwentów szkoły przygotowało łącznie...

Nowa wystawa w dusznickim Muzeum Papiernictwa otwarta. Wernisażowi towarzyszyła debata o regionie

W piątek, 26 kwietnia br. w Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju odbył się wernisaż nowej wystawy zatytułowanej „Z dziejów turystyki. Duszniki-Zdrój 1924-2024”. Na wystawie można zobaczyć...

Zderzenie karetki na sygnale i ciężarówki na DK 33 pomiędzy Kłodzkiem a Żelaznem

W poniedziałek, 29 kwietnia br. około godziny 10.00 na drodze krajowej nr 33 pomiędzy Kłodzkiem a Żelaznem doszło do zderzenia jadącej na sygnale karetki...

Zespół Kosy z lądczanką w składzie nominowany w dwóch muzycznych plebiscytach

Dolnośląski zespół Kosy z lądczanką, Anastazją Sosnowską w składzie został nominowany w dwóch plebiscytach muzycznych. Grupę można wesprzeć w internetowych głosowaniach. Pierwszym plebiscytem jest Best...

Weekend majowy z Koleją Dolnośląską na jednym bilecie za 59 zł!

Tegoroczna majówka sprzyja kolejowym podróżom. Dolnośląski przewoźnik kolejowy przygotował aktrakcyjną ofertę - możliwość podróżowania bez limitu od wtorku do poniedziałku na jednym bilecie za...

McDonald’s w Kudowie-Zdroju już otwarty

25 kwietnia br. została otwarta restauracja McDonald’s w Kudowie-Zdrój, która znajduje się przy ul. Łąkowej 2a, w niedalekim sąsiedztwie granicy z Czechami. To druga...

Przysięga Terytorialsów w Kłodzku

27 kwietnia br. ponad 50 żołnierzy wypowiedziało słowa przysięgi wojskowej wstępując w szeregi 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej (16 DBOT). Nowo zaprzysiężeni żołnierze rozpoczną...

Wyrok pozbawienia wolności oraz grzywna dla właściciela pałacu w Bożkowie

50 tys. zł i 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata – taką karę zasądził sąd właścicielowi pałacu w Bożkowie za zniszczenie...