Dotarła do nas smutna informacja o śmierci Stanisława Stecha – wielkiego miłośnika Kłodzka i pasjonata historii miasta. Staszek od wielu lat gromadził zbiory związanych z Kłodzkiem pocztówek, obrazów i różnorodnych kłodzkich pamiątek. Chętnie dzielił się z innymi swoją ogromną wiedzą o Kłodzku, a także swoimi zbiorami – wiele ze skanów kłodzkich pocztówek, które cieszą oko internautów i innych pasjonatów Kłodzka, pochodzi właśnie ze zbiorów Staszka. Był wieloletnim pracownikiem PKS w Kłodzku. Będzie Go ogromnie brakować.
Wspomnieniem o Staszku dzieli się też Mieczysław Kowalcze.
Pana Stanisława poznałem niedawno. Dane jest mi znać tylko drobny fragment jego kolekcjonerskich pasji, jego głębokiej znajomości historii i współczesności naszego miasta. Zaznajomiłem się więc tylko z niewielką częścią jego zbiorów, wspomnień i refleksji. Wspieraliśmy się, z gronem jeszcze kilku osób, przez kolejne lata w organizowaniu rocznic Nocy Kryształowej. Zawsze ustawiał przy pamiątkowym kamieniu na miejscu synagogi siedmioramienny świecznik, zapalał świece, przynosił kwiaty. Brał czynny udział w dyskusjach, które toczyły się wokół tej trudnej sprawy w Muzeum Ziemi Kłodzkiej.
Ogromnym zaszczytem był dla mnie udział w uroczystości wręczenia Panu Stanisławowi Medalu Sprawiedliwych wśród Narodów Świata jako synowi tych, którzy ratowali Żydów przed Zagładą.
Elena Ferrante – autorka „Genialnej przyjaciółki” – twierdzi, że bez miłości jałowe staje się zarówno życie człowieka, jak i życie miasta. Z odejściem Pana Stanisława na pewno część tej społecznej miłości, jaką mamy do Kłodzka znacznie się zmniejszyła. Tak myśląc mocno nalegamy, żeby Pan, gdzieś tam w górze, prosił o to, żebyśmy nie stali się obojętni i niezaangażowani. Żebyśmy udźwignęli Pańskie dziedzictwo.
Zachęcam osoby, które znały Pana Stanisława, aby podzieliły się swoimi wspomnieniami, rozmowami, myślami i opisami spotkań z Nim w komentarzach.
Znałem Go bardzo krótko od czasu do czasu dzwoniliśmy do siebie Bardzo życzliwy , oddany Klodzku i ludziom RIP Adam Nowicki
Staszka znałem od lat. Podziwiałem Jego wielką pasję do historii i bezinteresowną miłość do Kłodzka.Zawsze uśmiechnięty, optymistycznie nastawiony do wszystkich i wszystkiego. Kłodzkiemu PKS-owi oddał najlepsze lata swego życia. Będzie Go brakowało. Najszczersze kondolencje dla całej Rodziny.