W piątek, 16 lipca br. we Wrocławiu odbyły się pierwsze konsultacje poświęcone Rządowemu Funduszowi – Polski Ład. W trakcie spotkania przedstawiciele rządu – Minister Michał Dworczyk i Szef Gabinetu Politycznego Premiera Krzysztof Kubów na ręce przeszło 300 samorządowców złożyli komponent programowy – tzw. Dolnośląski Ład.
Jak podkreślał szef kancelarii premiera, Michał Dworczyk, na inwestycje w zrównoważony rozwój Dolnego Śląska w ramach tzw. Dolnośląskiego Ładu mają iść dziesiątki miliardów złotych. – Rozpoczynamy prace nad Dolnośląskim Ładem – dyskusję, która pozwoli wypracować najlepsze rozwiązania dla regionu. Chcemy w najbliższych latach, przy wykorzystaniu środków europejskich i instrumentów krajowych, dać niezwykle silny impuls rozwojowy. Ponad wszystkimi podziałami chcemy przygotować takie rozwiązania, które poprawią jakość życia mieszkańców Dolnego Śląska – przekazał w trakcie konferencji M. Dworczyk.
Regionalny komponent ogólnopolskiego programu “Polski Ład” to dokument zawierający opis strategicznych przedsięwzięć z zakresu infrastruktury drogowej i kolejowej, sportu i turystyki, ekologii i zielonej energii, rewitalizacji zabytków, gospodarki i usług publicznych. Przedsięwzięcia wskazane w powstałym dokumencie ma pozwolić osiągnięcie wizji rozwoju Dolnego Śląska – określonego na rok 2030 – wg którego tanie się on regionem równomiernego rozwoju, przyjaznym dla mieszkańców, przedsiębiorców i turystów, a także regionem nowoczesnym i konkurencyjnym w skali krajowej i europejskiej. – Dokument konsumuje pewne założenia Polskiego Ładu, ale konsumuje także wieloletnią pracę dolnośląskich samorządów. Dzisiaj rozpoczęliśmy proces konsultacji. Zachęcamy wójtów, burmistrzów i prezydentów, aby składali kolejne wnioski. Zależy nam na harmonijnym i spójnym rozwoju regionu – powiedział prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Propozycje kolejnych strategicznych projektów zbierane będą do końca sierpnia bieżącego roku. Wypracowanie ostatecznej formy dokumentu zaplanowane jest na wrzesień.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele większości dolnośląskich samorządów – w tym m.in: Marszałek Województwa Cezary Przybylski, Wicemarszałek Grzegorz Macko, Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, Prezydent Lubina Robert Raczyński, Prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski oraz parlamentarzyści z regionu – Mirosława Stachowiak-Różecka, Marcin Gwóźdź i Paweł Hreniak. Konsultacje organizował Wojewoda Dolnośląski – Jarosław Obremski.
Ujęte w Dolnośląskim Ładzie duże inwestycje w powiecie kłodzkim, które mają być zrealizowane:
Dokończenie budowy Elektrowni Szczytowo-Pompowej w Młotach – koszt to ok. 3-4 mld zł, a w momencie powstania ma być największą tego typu elektrownią w Polsce.
Powstanie Centralnego Ośrodka Sportu w Dusznikach-Zdroju – w skład tego nowoczesnego kompleksu – oprócz już istniejącej areny biathlonowej czy hali sportowej, powinny wejść takie obiekty jak hala lodowa czy jedyny w tej części Europy tor bobslejowy.
Gondola z Dusznik do Zieleńca – o długości prawie 7 km z dwoma stacjami pośrednimi, ma być nie tylko atrakcją turystyczną, ale jedynym rozwiązaniem transportowym, który zapewni przepustowość do 6 tys. osób na godzinę.
Budowa drogi ekspresowej S8 z Wrocławia do Kłodzka oraz drogi ekspresowej S5 z Wrocławia przez Świdnicę i Wałbrzych do Bolkowa – droga ekspresowa S* docelowo ma być ukierunkowana do Boboszowa i dalej do Wiednia.
Z innych propozycji:
Rozwój infrastruktury wodno-kanalizacyjnej – zwłaszcza na obszarach wiejskich południa Dolnego Śląska
Gazyfikacja gmin regionu sudeckiego 0 także problem głównie południowej części województwa
Rewitalizacja terenów i obiektów zabytkowych
Redukcja zanieczyszczenia powietrza w miejscowościach uzdrowiskowych
Uruchomienie programu budowy chodników przy drogach gminnych i powiatowych
red.
https://powiat.klodzko.pl/1314/linia-kolejowa-nr-322-prowadzaca-do-ladka-zdroju-i-stronia-slaskiego-starosta-klodzki-prosi-marszalka-wojewodztwa-dolnoslaskiego-o-interwencje.html
Układ komunikacyjny umożliwi dojazd turystów i rozwój gospodarki
Teraz sie technologie zmieniaja i taka pompownia moze juz nie miec racji bytu. W Berlinie Tesla buduje fabryke. Bedzie produkowac 250GB baterji 4680 rocznie. Polska zuzywa 40GB pradu. Ulamek produkcji takiej fabryki. Baterie Lion sa 99% wydajne. Elektrownia szczyto pompowa jest 70-80% wydajna. Czyli traci gdzies kolo 25%. Ja bym sie wstrzymal z tym pomyslem. Chociarz moze to byc projekt jak wiele w naszym rejonie, glownie po to zeby dac komus zbudowac i zarobic na tym.
RYNEK PRACY. Kto będzie usuwał szkody popowodziowe? Niespełna 2 procent wszystkich inżynierów budownictwa w kraju stanowią specjaliści z branży wodno-melioracyjnej. W Małopolsce jest ich – proporcjonalnie – nieco więcej – 2,44 proc., co oznacza dokładnie 350 fachowców: inżynierów i techników z uprawnieniami w tej dziedzinie. Jak na region, w którym jest tak dużo bystrych i nieprzewidywalnych potoków górskich, region, w którym swoje górne (zawsze trudniejsze do ujarzmienia niż dolne) biegi mają wielkie rzeki – to stanowczo za mało. Inżynierowie budownictwa wodnego stają się branżą coraz bardziej niszową. A młode kadry nie garną się do zawodu. Z polskich uczelni znikły popularne niegdyś kierunki: budownictwo wodne i regulacja rzek czy melioracje wodne. Wydziały budownictwa wodnego funkcjonują już tylko na północy kraju (Politechniki Gdańska i Szczecińska) i kształcą specjalistów od budownictwa portowego i morskiego. Na pozostałych uczelniach technicznych mamy za to wysyp inżynierii i ochrony środowiska. Starsi fachowcy nie mają wątpliwości: to zasługa nacisku ekologów. „Inżynieria środowiska” brzmi ładnie, można powiedzieć: ekologicznie, a jeszcze lepiej brzmi „ochrona środowiska”. Czy absolwenci tych kierunków będą jednak umieli uchronić nas przed powodzią?
https://portalkomunalny.pl/kotlina-klodzka-kontrowersje-wokol-budowy-zbiornikow-retencyjnych-391415/
Niemcy magazynują energię elektryczna w Norwegii:
https://biznesalert.pl/transformacja-energetyczna-norwegia-chmiel-wegiel-gaz-ropa-magazyny-energii-energetyka/
Te rozwiazanie sie nie kalkuluje. Kablem wyslij prad do Norwegji i tracisz 30%. Magazynujesz tam prad z pomoca tamy i wody i tracisz 25%. Prad wraca kablem do Niemiec i tracisz 30%. Zostaje ci 15%. W Danji maja plany bardziej realne dla Polski. Dzis wiatraki sa najtanszym zrodlem pradu. Dania ma 10x wiecej pradu z wiatru na oceanie niz potrzebuje. Chca tam budowac wyspy sztuczne z akumulatorami Lion. Wyslac z tych wysp prad kablem do Anglji, Niemiec, i Polski. Mozna tez tworzyc wodor na tych wyspach i statkiem wyslac do Gdanska. Ale w ten sposob tracisz 50%.
Również BUDOWA NOWOCZESNEGO SZPITALA w Kłodzku na miarę XXI wieku i STWORZENIE TAK ZWANEJ „KRZEMOWEJ DOLINY ” z KŁODZCZYZNY to jedyny sposób na rozwój i zatrzymanie młodych, kreatywnych osób na naszym terenie. Bez tych działań będzie wegetacja i wyludnianie się tego terenu ,do czego NIE MOŻNA DOPUŚCIĆ !!!
Takie same bzdury, jak Centralny Port Komunikacyjny, nikomu nie potrzebny przekop Mierzei oraz inne podobne bajki o produkcji promów i samochodów elektrycznych. Inwestycje – tak. Ale realne, nie fantastyka. Na miarę potrzeb, ale przede wszystkim na miarę możliwości.
S3 nada rozpędu, bo jazda „trasą śmierci DK8” odstrasza wszystkich inwestorów.
To jest olbrzymia szansa dla Kotliny Kłodzkiej.
Za Gierka były plany budowy drugiego Zakopanego pod Śnieżnikiem.
Teraz jest druga szansa i należy ją jak najlepiej wykorzystać.
Od momentu otworzenia S3 do Kłodzka, od razu zobaczycie jaki będzie ruch w interesie. Już wcześniej będą się przygotowywali.
Tylko, żeby dalej poprowadzili do Boboszowa, bo sam Gołębiewski przed podjęciem decyzji budowy hotelu ( Karpacz czy Kotlina Kłodzka ) mówił o braku trasy szybkiego ruchu, żeby turyści mogli szybko i bezpiecznie do niego dojechać.
Budowę AUTOSTRADY z Wrocławia do Kłodzka przez Międzylesie – Boboszów – Brno i dalej do WIEDNIA rozpoczęto już przed drugą wojną światową. Niestety jej wybuch wstrzymał realizację. Najwyższa pora powrócić do tego projektu !!!
Jaki tam Bamboszów. Bzdety piszesz jak w 90% swych wpisów tu i na dkl. Chyba drogą od Międzylesia przez Smreczynę do granicy nie jechałeś, gdzie na suchej nawierzchni w lecie się strach minąć na tych zakrętach. Potoku nie zasypiesz, skał nie wysadzisz. Nawet kolejowa linia międzynarodowa, gdzie przez dobę przejeżdża 500 wagonów cargo, a czasem i więcej, od blisko 150 lat jest jednotorowa, bo inaczej się nie da.
Wez się zastanów i poszukaj w sieci co wymyślili Niemcy krótko przed II wojna. Pojedź do Republiki Czeskiej. Tam do dziś stoją pozostałości po niedokończonych wiaduktach.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Eksterytorialna_autostrada_Wiedeń_–_Wrocław
A jak masz pisać byle co to może lepiej wcale nie pisz.
Ta autostrada proponowana ma chyba prowadzic przez trzy dworki, wyzej, nie przez Smreczyne nizej. Plusy: Bedzie szybciej do Klodzka. Minusy: Tir-y, smieci, halas. Raz na kilka lat jedzie sie do Wiednia. Zreszta chyba nikt sie nie pytal Czechy jak oni na ten wariant? Ostatnim razem kiedy byla mowa to oni ztorpedowali pomysl. Co do stacji PKP. Duza nowa stacja stoji pusta. Duzy nowy posterunek strazy granicznej stoji pusty. Mial 1 pociag miedzynarodowy co godzine. Nawet nie ma dzis pospiesznego do Wroclawia.
A jak buduje się w Szwajcarii, Chinach ?
Zapoznaj się z nowoczesnymi technologiami.
Trasa S3 do Boboszowa pozwoli na rozwój tej części Kotliny gospodarczo i turystycznie. Okolice Śnieżnika będą mekką turystyczną latem i zimą .
Zawsze dobry układ komunikacyjny napędza gospodarkę.
Czy nadal mamy być w zapaści jak za poprzednich rządów?
Do Dusznik nie ma sensu S8, bo niedaleko przechodzi S3 i D11.
Wizualizację prezentuje czeski portal regionalny trutnovak.cz.
http://www.trutnovak.cz/cerstva-vizualizace-casti-dalnice-trutnov-polsko-se-vam-libi-most-porici/9376/
Nowa czeska droga na tym odcinku będzie biegła przez 30 mostów, z czego 13 o długości ponad 100 m, a rekordowy ma być most w miejscowości Poříčí o długości 715 metrów, natomiast po nim most ponad rzeką Ličná – 480 metrów i most w Lamperticach – 400 m. Będą też dwa długie tunele – jeden koło Poříčí, o długości 510 metrów, drugi o nazwie Opevnění, czyli bunkry – tu pod ziemią będzie się jechać przez 430 metrów. Na ponad 20-kilometrowym odcinku są przewidziane 3 zjazdy.
https://youtu.be/pxRBNv4Thsk
Kiedy zaczniemy szanować wodę i budować zbiorniki ?
Mieliśmy budować 49 zbiorników na dopływach do Odry – decyzja po powodzi w 1997r.
Kiedy powrócimy do deklaracji Rządu i ODGW – zwłaszcza po powodzi 1997 – o konieczności realizacji budowy 49 zbiorników wodnych na dopływach do Odry. Zgodnie z planami Niemieckimi po wielkich powodziach w 1903 i 1905 r i w ich efekcie wybudowano nowoczesny system zabezpieczający – do 1920 powstał wrocławski węzeł wodny, złożony z kanałów przeciwpowodziowych, 93 km wałów, 11 jazów oraz 10 śluz żeglugowych, mogący poradzić sobie z wodą o przepływie 2200–2400 m³/s (626 cm). System ten sprawdził się podczas powodzi w latach 1975 i 1985, jednak nie uwzględniał kumulacji fal z więcej niż jednej rzeki 3600 m³/s. Niemcy planowali wybudowanie 49 zbiorników na dopływach do rzeki Odry. Pomysł został podchwycony po powodzi w 1997. Ale pozostało na planach. Więc zagrożenie .
Zbiorniki będą gromadzić wodę pitną a szczytowo pompowe – powinny głównie współpracować z elektrowniami wiatrowymi , poza nimi z elektrowniami zawodowymi np Turów i Opole ( w nocnym dołku energetycznym).
Przykład niedokończonej elektrowni na Bystrzycy w Młotach :
http://www.straznicyczasu.pl/viewtopic.php?t=3258
http://journals.bg.agh.edu.pl/GORNICTWO/2008-02/GG_2008_2_20.pdf
https://polska-org.pl/6935109,Mloty,Elektrownia_wodna_szczytowo_pompowa_Mloty_nieukonczona.html
A hydraulik już u Michała był, czy nadal ze skrzynki cieknie?