Od kilku dni w potoku Jodłownik przy ul. Śląskiej w Kłodzku Wody Polskie prowadzą są prace, które mają na celu udrożnienie koryta. Jak informuje naszą redakcję Jarosław Garbacz, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, w korycie potoku Jodłownik prowadzone są prace awaryjne. – Roboty mają na celu udrożnienie cieku w newralgicznych miejscach, gdzie podczas wezbrań spowodowanych nawalnymi opadami deszczu może dochodzić do utrudnionego przepływu wód. Działania te służą zwiększeniu bezpieczeństwa mieszkańców miasta i wzmocnieniu ochrony przeciwpowodziowej – mówi J. Garbacz.
Koszt prac to około 70 tys. złotych.
red.
fot. jd
Taki potok to nie rzeka a można i takie prace wykonywać zimą w większych rzekach w niczym to nie przeszkadza.Jakby to miało miast wykonywać to każda pora roku była by nieodpowiednia.Popatrzcie na ulice,chodniki i odpowiedzcie mi dlaczego są one śliskie w miastach gdzie rządzi PO?W Warszawie zginął człowiek o nie ma kasy? Ale na palety są czy poidła i paśniki dla koni w Kłodzku.
„Zdziwionemu” się wydaje że na pstryknięcie palca , w każdym wybranym momencie, od tak sobie można wszystko zacząć. Nawet na malarza który odmaluje nam mieszkanie musi się poczekać kiedy będzie dostępny a nie w tedy kiedy nam będzie pasowało. „Zdziwiony” nie pierwszy raz urwał się z choinki.
Nie bądź złośliwy „ano”. Trzeba było tylko wybrać odpowiedni moment, żeby „uciec” przed zimą. A malarza wybiorę sobie takiego który mnie będzie pasować. Dotyczy to jakości wykonania, terminu rozpoczęcia prac . . . Bombki na choinkę już kupiłem i bardzo gustowny szpic. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.
„Feliks” trafił w sedno
Złośliwy jesteś „zdziwiony” i nnych swoją miarką mierzysz.
A nie trzeba było tych prac wykonywać latem i jesienią? Jestem ciekawy jak będzie wyglądał odbiór robót, gdy koryto będzie przysypane śniegiem i zmrożone?
Koryto plus.
Trojano – a jak rządasz od wszystkich aby remontowali, nie wiadomo skąd biorąc środki to jakoś nie przeszkadza Ci pstrykanie palcami. Starcza złośliwość czy perfidna hipokryzja?
Jakiś bełkot ten powyższy wpis. Ni przypiął ni przyłatał.