W piątek, 22 stycznia br. w Stroniu Śląskim przeciwko polityce rządu protestowali przedsiębiorcy z branży usług turystycznych, gastronomicznych i hotelarskich. Domagają się otwarcia swoich biznesów od 1 lutego, objęcia wsparciem rządowym większego katalogu działalności i pomocy od państwa odpowiedniej do poniesionych strat.
O godz. 12.00 przedstawiciele branży turystycznej z gminy Stronie Śląskie protestowali przeciwko polityce państwa wobec branży turystycznej w ostatnich tygodniach. W gminie, dla której turystyka to najważniejsza gałąź gospodarki, zamknięcie od listopada hoteli, gastronomii, wyciągów narciarskich to cios, pod którym wiele firm może już się nie podnieść.
W pokojowym proteście, zorganizowanym przez Stowarzyszenie Masyw Śnieżnika domagają się otwarcia biznesu turystycznego i okołotorystycznego od 1 lutego i objęcia pomocą państwa także małych firm – zwłaszcza tych, które nie zatrudniają pracowników (tj. instruktorzy narciarstwa, czy właściceli wypożyczalni sprzętu) oraz skierowanie pomocy adekwatnej do poniesionych strat. Takie postulaty strońscy przedsiębiorcy skierowali do premiera Mateusza Morawieckiego. Jak podkreślają, nie chodzi o wyciąganie rąk po pieniądze, ale o możliwość pracy.
Z przedsiębiorcami solidaryzuje się burmistrz Stronia Śląskiego Dariusz Chromiec, który również obecny był na proteście. Jak zapowiedział, na najbliższej sesji Rady Miejskiej pod głosowanie radnych skieruje uchwałę o zwolnieniu z podatku od nieruchomości przedsiębiorców z branży turystycznej za pierwszy kwartał 2021 r. Przypomnijmy, w zeszłym tygodniu podobny projekt uchwały złożyła grupa radnych z klubu „Wspólnie dla Stronia”, przy czym poszła w nim jeszcze dalej proponując zwolnienie z podatku przedsiębiorców od listopada, czyli od momentu, kiedy decyzją rządu de facto zamknięto całą branżę turystyczną.
Podobne protesty mają być organizowane w innych miejscowościach powiatu, gdzie turystyka jest głównym źródłem utrzymania dla wielu mieszkańców.
jż
