Władze Kudowy-Zdroju od lutego nie mogą usunąć powalonej przez wiatr sosny, która leży na łące w Parku Zdrojowym. Sosna jest pomnikiem przyrody i według Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska powinna leżeć aż…się samoistnie nie rozpadnie. Po odwołaniu się gminy RDOŚ wycofał się z tej decyzji.
12 lutego br. silny wiatr powalił w Parku Zdrojowym w Kudowie-Zdroju „Sosnę Wejmutkę” rosnącą na łące przy alei Jana Pawła II zaraz za skrzyżowaniem z ulicą Pogodną. Drzewo było pomnikiem przyrody i aby można było je usunąć z Parku należało podjąć stosowną uchwałę Rady Miejskiej znoszącą ochronę z pomnika. – Niestety nie jest to takie proste, ponieważ projekt uchwały należy uzgodnić z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska we Wrocławiu, a następnie zatwierdzoną na sesji uchwałę wraz z wnioskiem na usunięcie drzewa należy przesłać do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu, celem uzyskania decyzji na usunięcie sosny z terenu zabytkowego – czytamy na oficjalnej stronie urzędu miejskiego w Kudowie Zdroju.
Władze Kudowy rozpoczęły więc ścieżkę administracyjną mającą na celu zniesienie pomnika przyrody. 12 lutego br. wystosowano pismo do RDOŚ celem uzgodnienia projektu uchwały. W odpowiedzi, 26 marca br. do urzędu wpłynęło postanowienie o odmowie uzgodnienia projektu uchwały Rady Miejskiej w sprawie zniesienia pomnika przyrody. W uzasadnieniu zarzucono, że sosna rośnie na terenie niezabudowanym, nie stanowi zagrożenia dla ludzi i mienia i należy ją pozostawić w obecnym miejscu do samoistnego, całkowitego rozpadu. Gmina od tego postanowienia odwołała się, na skutek czego RDOŚ uchylił w całości swoje wcześniejsze postanowienie. Kolejnym krokiem będzie uchwalenie uchwały przez Radę Miejska i dalsze prowadzenie procedury zmierzającej do usunięcia zalegającego drzewa.
Źródło i foto: Urząd Miasta w Kudowie-Zdroju