W środę, 21 października po raz kolejny rolnicy w całej Polsce protestują przeciwko tzw. piątce dla zwierząt. Zapowiadane są kolejne blokady dróg, a także akcje protestacyjne pod biurami parlamentarzystów. Dzisiaj rolnicy z powiatu kłodzkiego w pokazowy sposób zademonstrowali swoje niezadowolenie pod biurem senatora Aleksandra Szweda w Kłodzku przy ul. Niskiej oraz w Radkowie.
Rolnicy z powiatu kłodzkiego nie zostawili dzisiaj wątpliwości, co myślą o procedowanej właśnie w parlamencie tzw. piątce dla zwierząt. Wejście do biura senatora Aleksandra Szweda w Kłodzku zastawione zostało słomą, pojawił się napis „Aleksander Szwed zdrajca”, a w koszyczku ze zdjęciem senatora znalazła się gnojówka. Dostało się także pozostałym senatorom z Dolnego Śląska, których wizerunki z nazwiskami pojawiły się na plakacie z napisem „Fałszywa siódemka. Dolnośląscy senatorowie, którzy wykpili rolników”. Podobna instalacja pojawiła się dzisiaj także pod biurem senatora w Radkowie.
senatorowi Szwedowi nie będzie nigdy zapomniane, byliśmy (my, różni rolnicy) wielokrotnie u niego, prosiliśmy, błagaliśmy, niestety bardzo brzydko nas potraktował, więcej już senatorem nie będzie
Kto jak to Ala senator Szwed to porzony człowiek.
Oby takich ludzi było więcej.
Mieszkam na wsi i widzę jak obecnie jest jak było kiedyś to zupełnie inne czasy
Mamy BARDZO porządnego senatora
POLSKA JEST WIELKA
Drodzy rolnicy idzcie do warszawy nie tu!!! nie blokować dróg a gówno proszę zawieść kaczyńskiemu. On was dyma 😛 hahhahahahah
Co trzeba mieć wglowie żeby otwierać firmę zajmującą się ubojem rytualnym jakim sadysta trzeba być żeby patrzeć jak zabijane zwierzę cierpi z bólu i strachu. Nie dziwię się że ludzie takiego pokroju blokują drogi i agresja chcą wpłynąć na decyzję polityków.
a kurczaczek z lidla smakuje ? Albo mielone czy schabowe ? Jak nie to proponuję nie wywozić skoszonej trawy
Polska nie jest kraj gdzie rolnictwo jest dochodowe lub wogule ma jakis sens. W innych krajach jest rolnikow 1-2% i stanowia wiele wiekszy procent dochodu i sa wiele bardziej wydajni. W Polsce zdaje mi sie ze jest rolnikow gdzies kolo 12% a tworza zaledwie 2% dochodu panstwa. To czemu tych dziadow nie zwolnimy? Rolnicy w Polsce strachem walcza. Zatrzymaja ruch na drogach swoimi traktorami. Zrobia szum w stolicy. Wszyscy sie ich boja. Szweda biuro zasmiecili sianem. Na koncu dnia o co tu chodzi? Chca meczyc zwierzatka na futerka dla alfonsow murzynow. Kto kupuje te ich futra? Coraz to mniej chorych ludzi jeszcze chce miec futro. Z dnia na dzien rynek sie kurczy.
W koszyczku widzę obornik, czyli odchody zwierzęce wymieszane ze słomą, a nie gnojówkę. Autor artykułu powinien się doszkolić.
Upsssss… idealny przykład jak można strzelić sobie w kolano… a elektorat takich błędów nie wybacza.