Kierująca pojazdem 47-letnia mieszkanka powiatu kłodzkiego została zatrzymana w bezpośrednim pościgu przez policjantów z komisariatów policji w Polanicy-Zdroju i Nowej Rudzie, po tym jak nie zatrzymała się do kontroli. Okazało się, że kobieta uciekała przed policjantami, bo była poszukiwana celem odbycia kary pozbawienia wolności. Co więcej, w trakcie kontroli policjanci znaleźli w samochodzie marihuanę.
We wtorek, 27 lipca br. w godzinach wieczornych mundurowi z komisariatu policji w Polanicy-Zdroju podjęli pościg za samochodem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Ostatecznie kierującą 47-letnią mieszkankę powiatu kłodzkiego zatrzymano na terenie miasta Nowa Ruda – kobieta zakończyła jazdę uderzając w oznakowany radiowóz policyjny, który uszkodziła. Kobieta w trakcie ucieczki wielokrotnie łamała przepisy ruchu drogowego m. in. poruszając się z nadmierną prędkością, nie sygnalizując manewrów skrętu, lekceważąc znaki drogowe poziome i pionowe, czym spowodowała zagrożenie dla innych uczestników ruchu oraz prowadzących pościg funkcjonariuszy. Po sprawdzeniu w systemach policyjnych ustalono, że 47-latka ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także jest poszukiwana do odbicia kary pozbawienia wolności w innej sprawie. Ponadto mundurowi w trakcie kontroli pojazdu uciekinierki ujawnili marihuanę w ilości, z której można by uzyskać kilkanaście porcji handlowych tego narkotyku.
Kobieta trafiła do policyjnego aresztu i usłyszała już zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym, niezatrzymania pojazdu do kontroli i kierowania wbrew sądowemu zakazowi, a ponadto posiadania substancji niedozwolonej wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomani.
(Źródło: asp. sztab. Joanna Bielak, KPP w Kłodzku)
Fot. ilustracyjne: www.maxpixel.net
W stu procentach się z tobą zgadzam. Szorstki język? To i tak łagodnie powiedziane.
Brawo Panowie Policjanci!!!
Jednej idiotki na drogach mniej. Skopać dupę, obić ryja to za mało.
Pewnie używam szorstkiego języka ale trudo tutaj zachwać spokój.
Mam nadzieję, że Policjanci użyli odpowiednio uciążliwych środków przymusu bezpośredniego.
Niestety jest grupa osób świadomie łamiących m. in. prawo drogowe i mająca w … nasze bezpieczeństwo.
A może wyposażyć naszych Policjantów w prawo fizycznego zepchnięcia takiego idioty drogowego z drogi. Tak jest np. w USA. Owszem Policjanci są odpowiednio szkoleni. I skutki takiego staranowania-zepchnięcia dla bandyty drogowego są tutaj drugorzędne.
Wielkie dziękuję dla Policji…