Do nietypowej interwencji kłodzkich strażników miejskich doszło w sobotę, 13 maja br. w godzinach wieczornych. Patrolując autem służbowym miasto w godzinach wieczornych zostali zatrzymani przez gwałtownie machającą rękami, zakrwawioną kobietę. Zatrzymali się i natychmiast przystąpili do udzielenia kobiecie pomocy, co było utrudnione, bo roztrzęsiona kobieta nie mówiła po polsku. Strażnikom udało się dowiedzieć, że została pogryziona przez psa, którego w klatce wiozła w aucie. Kobieta miała dotkliwie pogryzioną lewą rękę. Ponieważ w tym momencie nie było wolnej karetki, strażnicy odwieźli kobietę do szpitala na Izbę Przyjęć, gdzie udzielono jej pomocy.
(Źródło: Straż Miejska w Kłodzku)