Do zdarzenia doszło we wtorek, 24 stycznia br. w okolicy kłodzkiego rynku. Do Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie od świadka zdarzenia, że wyglądająca na pijaną kobieta z dzieckiem kupiła w jednym ze sklepów butelkę wódki. Na zgłoszenie natychmiast zareagował patrol Straży Miejskiej, który udał się na miejsce, gdzie rzeczywiście zastał kobietę wyglądjącą na „pod wpływem”, za którą szło 7-letnie dziecko. Już na posterunku Straży Miejskiej, po przebadaniu okazało się, że 48-letnia kobieta o godz. 13.00 miała 2,6 promile alkoholu w organizmie. Na miejsce wezwana została policja, a o dalszym losie kobiety i dziecka prawdopodobnie zadecyduje sąd rodzinny.
W rozmowie z nasz redakcją komendant Straży Miejskiej w Kłodzku, Michał Tułacz dziękuje za obywatelską czujność w tym przypadku. Jak podkreśla, Straż Miejska nigdy nie ignoruje podobnych zgłoszeń od mieszkańców, bo tylko działając wspólnie można uczynić miasto bardziej bezpiecznym.
red.
Sklepów z alkoholem jest tak gęsto, jakby to był artykuł pierwszej potrzeby. Nawet chleba nie kupi się w tylu sklepach co alkohol.