4.6 C
Kłodzko
środa, 24 kwietnia 2024
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Od komandosa do biznesmana. Barwna kariera kłodzczanina

Był komandosem, potem najemnikiem, dzisiaj mieszka w Londynie i zajmuje się handlem na światowych giełdach. W grudniu ukaże się jego książka o doświadczeniach wojennych. O burzliwej i barwnej karierze z pochodzącym z Kłodzka Dominikiem Gąsiorowskim rozmawia Maciej Sergel.

Cześć Dominik, to jak piszemy? Dominik Gąsiorowski czy Stone, bo takie nazwisko też obiło mi się w sieci?

Oczywiście, że z Dominikiem Gąsiorowskim – Stone to pseudonim używany w internecie oraz wtedy, kiedy współpracuję i rozmawiam z obcokrajowcami. Dla nich to o wiele łatwiejsze.

Skąd ten pseudonim?

Z Iraku. Kiedy byłem tam na kontrakcie, jeden z moich kolegów miał świra na punkcie Dwayna Johnsona. Ja miałem brodę oraz całkowicie ogoloną głowę, jak The Rock. Wyglądałem jak z Texasu, a że większość moich kolegów pochodziła z USA, gdyż był to kontrakt amerykańskiego Departamentu Obrony (DOD), to nie mogąc już nazwać mnie The Rock, czy The Pebble (Kamyk), nazwali mnie Stone (Kamień).

No właśnie, zacząłeś swoją życiową przygodę od służby w jednostkach specjalnych…

Moja przygoda z mundurem rozpoczęła się w 2008 roku. Stwierdziłem, że szkolnictwo państwowe jest absolutnie nie dostosowane do dzisiejszych wymagań rynku. Rozpocząłem od kroku w kierunku samodoskonalenia i po ciężkich oraz żmudnych przygotowaniach udało mi się zostać żołnierzem wojsk specjalnych Wojska Polskiego. Służąc w jednostce JW4101 Lubliniec, w Jednostce Specjalnej Komandosów, moje życie wskoczyło na poziom, który nigdy wcześniej sobie nie wyobrażałem, że to jest możliwe. Nauczyłem się tak wiele – między innymi tej zażyłości, życia w ścisłym zespole, tego, że nigdy, przenigdy nie wolno się poddawać, nawet jeśli wszystko i wszyscy są nastawieni przeciw tobie. Wspaniałe miejsce, wspaniałe lata, wspaniali ludzie. Uważam, że to dzięki tej przeprawie i wyuczonym nawykom udało mi się później odnieść sukcesy jako przedsiębiorca.

Ale zanim zostałeś przedsiębiorcą?

Zanim zostałem przedsiębiorcą, to po ukończeniu służby wyprowadziłem się do Londynu. Tak naprawdę nie wiedziałem, co mam ze sobą zrobić i myślałem, że moje miejsce na Ziemi już się kończy. Nie mogłem się nigdzie odnaleźć. Wtedy postanowiłem jak zwykle nie poddawać się. Nauczyłem się języka angielskiego na wysokim poziomie i poznałem pewną grupę ludzi, którzy byli z branży bankowo-inwestycyjnej. To właśnie był jeden z przełomowych momentów mojego życia – zacząłem pasjonować się światowymi giełdami. Tutaj także wraca moja służba w specjalsach/ Widzisz, duże instytucje światowe, jak na przykład banki inwestycyjne uwielbiają byłych specjalsów. Nie mam wykształcenia ekonomicznego, a mimo wszystko podjąłem pracę w firmach JPMorgan oraz Bloomberg i z powodzeniem powiększyłem swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie inwestycji giełdowych.

Dominik, a czy możemy zapytać się o Twoją pracę dla prywatnych firm ochroniarskich i militarnych na Bliskim Wschodzie?

Myślę, że tak. W pewnym etapie mojego życia opuściłem bezpieczną strefę Londynu i rozpocząłem przygodę jako kontraktor, czy jak niektórzy wolą mówić – najemnik, w kilku zapalnych miejscach świata jak Irak czy Afganistan. Mam kilka lat „pod pasem” między innymi w takich firmach jak: Page Group, Garda World, amerykańskie DOD, czy dla największej kiedyś prywatnej armii. Nazwy nie będę ujawniał, ale kto ma wiedzę, ten wie o czym mówię. Robota była różna, ale między innymi polegała ona na ochronie topowych VIP’ów, jak na przykład ambasadorów czy generałów. W samym Afganistanie spędziłem 4 lata na kontraktach. Myślę, że więcej o tym będzie można przeczytać w książce, którą niedługo będzie można kupić.

Wydałeś książkę o wojaczce? To zapis Twoich osobistych przeżyć i wniosków?

Dokładnie tak. Książka wychodzi w grudniu, ale już wcześniej wydałem dwa ebooki o inwestowaniu na Forex. Ta o kontraktorce będzie wydana w formie papierowej.

A handlujesz tylko na Forex i tylko towarami, czy też rynek akcji i obligacji też Ciebie interesuje?

Handluję na wszystkich giełdach: forex, indexy, towary, akcje, cryptowaluty, krótko i długoterminowo i jak najbardziej kruszce jak złoto, srebro i platyna. Polski WIG też mnie interesuje.

Czytasz lub czytałeś książki Roberta Kiyosaki?

Oczywiście, że tak. Są świetne. Problem w tym, że nie jest łatwo osiągnąć to, co ta książka zakłada bez wstępnej kasy. Rynek zresztą zmienia się cały czas. Miałem 13 swoich firm, które sprzedałem i zainwestowałem w nowe projekty.

Te firmy z jakich branż? Produkowałeś coś czy pośredniczyłeś? Czym te firmy zajmowały się?

Miałem kilka firm ubezpieczeniowych, jedną inwestycyjną, siłownię, firmę medialną.

Medialna, czyli co? Gazeta, internet?

Internet. Na przykład organizacja szkoleń dla różnych technicznych firm, tworzenie stron internetowych, także organizacja spotkań między graczami futbolowymi a managerami z Francji, którzy chcieli grać tutaj w Anglii. Byli to gracze głównie z PSG (Paris Saint-Germain – przypis redakcji). Realizuję właśnie nowy projekt – stronę i aplikację, która umożliwia kontakt między graczami, a klubami bez udziału osób trzecich.

Ciekawy temat?

Z fajnych projektów miałem także szkołę nauczającą gry na Forex. Poprzez Stone Team nauczyliśmy grać na tym rynku ponad 8000 ludzi. Polegało to na tym, że miałem podcast pod nazwą „Zapytaj Dominika” oraz TV podczas którego na żywo miałem krótkie 5 minutowe rozmowy oraz bezpośrednio graliśmy na giełdach.

Czy uważasz marketing wielopoziomowy (MLM) za dobry biznes? Czy można się czegoś nauczyć wchodząc w jakąś strukturę?

W modelu biznesowym MLM niezależni wykonawcy zarabiają przeważnie na rekrutowaniu innych do pracy w firmie i musisz być świadomy problemów związanych z tym przedsięwzięciem. Będziesz musiał zapłacić za zaangażowanie, a nie ma gwarancji, że otrzymasz jakiekolwiek korzyści finansowe. Jednak wiele legalnych firm skorzystało z tego modelu i zarobiło miliony na zyskach. Niestety, jest też wiele oszustw w sektorze MLM i należy być bardzo ostrożnym. Ja także używam MLM jako systemu biznesowego, ale teraz tylko w sektorze reklamowym. Nie zmuszam pracowników do zakupu jakichkolwiek pakietów, a na tym polega większość firm MLM. Generalnie myślę, że to jest dobry model biznesowy, który będzie musiał być za jakiś czas bardziej regulowany, aby przede wszystkim chronić konsumentów.

Jeśli masz pomysł na biznes, w który możesz wpiąć MLM, to zrób to. Pracuj tak długo, aż twoje dodatkowe zarabianie zacznie przynosić wystarczające zyski, abyś mógł rzucić swoją normalną pracę. Ja tak właśnie robiłem, tyrałem ucząc się giełdy i grałem na niej. Budując swój pierwszy biznes pracowałem i podróżowałem.

Czy jako handlowiec dywersyfikujesz swoje źródła dochodu i czy zgodnie z tym co pisze Robert Kiyosaki jesteś przygotowany lub szykujesz się na potencjalny kryzys?

Dywersyfikacja to jest to. Cały mój przychód jest podzielony na kilka tak zwanych koszyków, zgodnie z przysłowiem „nie trzymaj wszystkich jaj w jednym koszyku”. Używam systemu 70/30, żyję z 70% swoich dochodów, bez względu na jego wielkość. Pozostałe 30% inwestuję w różne projekty. Uważam, że pieniądze, które nie generują profitów są marnotrawstwem, czego przykładem mogą być lokaty bankowe. Czy jestem gotowy na kryzys? Absolutnie. Kryzys zawsze przychodzi prędzej czy później, ale ja witam ten moment z otwartymi ramionami. Dla mnie spadek na giełdach, który jest katastrofalny dla innych, byłby złotem. Posiadanie planu jest podstawą inwestora, bez wiedzy oraz jego rozpisanego planu działania nie ma przyszłości w tym biznesie. Generalnie to bardzo złożony temat. Na przykład Forex to mieszanina psychologii i nauki. Twoim zadaniem nie jest dyskutowanie z rynkiem, ale studiowanie go, rozpoznawanie, kiedy słabnie. Niektórzy inwestorzy mają problem z podjęciem decyzji o zakupie lub sprzedaży, wahają się. Nie są pewni, ponieważ nie mają planu gry.

Czy możesz Naszym czytelnikom udzielić na koniec jakiejś porady, gdyby zdecydowali się na inwestowanie?

To, czego nauczyły mnie te wszystkie lata handlu, to absolutnie kluczowa teza: musisz regularnie popełniać błędy. Nie ma w tym nic złego. Pracujcie nad swoim planem. Zmieniaj go, gdy nie działa i trzymajcie się, gdy zadziała. Chęć wygranej musi być większa niż strach porażki.

Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów w inwestowaniu

WAŻNE TEMATY

Młodzież na scenie KOK w antyhejtowym musicalu „Stacja do marzeń”

W czwartek 18 kwietnia br. w Kłodzkim Ośrodku Kultury odbył się musical „Stacja do marzeń” w wykonaniu uczniów Niepublicznej Szkoły Muzycznej I stopnia w...

W „Budowlance” powstanie nowoczesne Centrum Energii Odnawialnej

Dzięki staraniom starostwa powiatowego oraz dyrektora Zespołu Szkół Technicznych w Kłodzku Rafała Olechy projekt pn. „Rozwój techniczny kierunków zawodowych i utworzenie Centrum Energii Odnawialnej...

PoMOC dla Amelii z Bystrzycy Kłodzkiej! Przyjaciele uruchomili zbiórkę na leczenie i rehabilitację

Potrzebna jest pomoc, teraz, już dla znanej i lubianej w Bystrzycy Kłodzkiej Amelii Jęczmiennej (Iwańskiej), która od roku walczy ze złośliwym nowotworem. Amelia to...

Slow Jogging w Lądku-Zdroju. Otwarte warsztaty dla każdego!

4 maja br. do Lądka-Zdroju, w ramach aktywnej majówki, zawita Slow Jogging. To będzie pierwsze tego typu wydarzenie w powiecie kłodzkim. Organizatorem wydarzenia jest Centrum...

Koleje Dolnośląskie pojadą tego lata do Świnoujścia 

Dolnośląski przewoźnik ponownie uruchomi popularne wakacyjne połączenie Wrocław – Świnoujście. Pociąg KD Premium Nadmorski będzie kursować w weekendy od 22 czerwca do 1 września. Podróż...

Kolizja z udziałem 3 aut na DK8 w Szalejowie Górnym

We wtorek, 23 kwietnia br. około godziny 15.00 na drodze krajowej nr 8 w Szalejowie Górnym doszło do kolizji z udziałem trzech aut. W...

W Polanicy-Zdroju będą odstraszać dziki. Zabezpiecz zwierzęta domowe!

Jak informuje burmistrz Polanicy-Zdroju, w piątek 26 kwietnia br. odbędzie się akcja odstraszania dzików, które na schodząc z lasów na tereny miejskie wyrządzają szkody....

7 medali oraz świetne starty młodych zawodników HS Team Kłodzko w Legnicy

20 kwietnia br. zawodnicy HS' Team Kłodzko wzięli udział w II Pucharze Marszałka Województwa Dolnośląskiego w Legnicy i po raz kolejny udowodnili, że mogą...

Uczniowie z SP nr 1 w Kłodzku w Dzień Ziemi posprzątali miejskie parki

30 worków śmieci zebrały dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Kłodzku z kłodzkich parków podczas akcji ekologicznej z okazji Dnia Ziemi. W poniedziałek, 22...

Muzeum Filumenistyczne zaprasza na wernisaż wystawy „Bystrzyca jest kobietą”

Bystrzyckie Muzeum Filumenistyczne zaprasza na wernisaż wystawy zatytułowanej „Bystrzyca jest kobietą”. Początek wernisażu w piątek, 26 kwietnia br. o godzinie 18.00. Na wystawie przygotowanej z...

Ostatnia w obecnej kadencji sesja Rady Miejskiej w Dusznikach-Zdroju

W poniedziałek, 22 kwietnia br. odbyła się ostatnia, 76. sesja Rady Miejskiej w Dusznikach-Zdroju VIII kadencji. Oprócz spraw bieżących, był to moment podsumowań oraz...

Kto wystąpi podczas Dni Kłodzka?

Dni Kłodzka coraz bliżej. W tym roku odbędą się w dniach 24,25 i 26 maja. Oprócz wielu imprez towarzyszących, w tym trzeciej już Parady...

Strażacy z Jaszkowej Dolnej zbierają na kamerę termowizyjną. Dorzuć się do wirtualnej skarbonki!

Strażacy z OSP z Jaszkowej Dolnej chcą zakupić bardzo ważny i przydatny podczas akcji gaśniczych sprzęt - kamerę termowizyjną. Niestety, koszt przekracza możliwości finansowe...

7 KOMENTARZE

  1. Nie rozumie. Czy mam Dominika gratulowac? Wyjechal za granice. Walczyl w cudzych wojnach. Zajmuje sie hazardem. Nie jasne czy jest bardzo bogaty czy klepie biede? Czy ma biala kobiete? Czy ma rodzine czyli dzieci? Gdyby Dominik zostal w Ziemi Klodzkiej pewnie by pracowal w Szkodzie za 6K/m i by mial Polke za zone i biale Polskie dzieci. Nie mial by az tak ciekawe zycie jak Dominik w Londynie ale raczej bym Dominika tu w DKL opisal na 24k.pl jako wzor dla mlodych ludzi.

  2. Bardzo fajna rozmowa i duzo wiedzy, lubie takie klimaty. Gdzie mozna Ciebie Dominiku znalezc? Pozdrawiam

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.