W sobotę, 4 grudnia br. w Twierdzy Kłodzkiej odbyło się Forum Dolnośląskie, zorganizowane przez zarząd dolnośląski Platformy Obywatelskiej. Jak podkreśla szef dolnośląskiej PO Michał Jaros, tego typu spotkania mają inicjować dyskusję o Dolnym Śląsku, diagnozować potrzeby poszczególnych powiatów i gmin i ukształtować nową ofertę programową Platformy Obywatelskiej, z którą partia pójdzie do wyborów w 2023 r.
Forum Dolnośląskie w Kłodzku było drugim już tego typu spotkaniem zainicjowanym przez nowe władze Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku. Obecni byli m.in. szef dolnośląskiej PO Michał Jaros, poseł i zastępca sekretarza generalnego PO Monika Wielichowska, pochodzący z Kłodzka były minister kultury Bogdan Zdrojewski, szef powiatowych struktur PO i jednocześnie starosta kłodzki Maciej Awiżeń. Pierwsze Forum odbyło się niedawno w Zgorzelcu i dotyczyło transformacji energetycznej – tematu szczególnie ważnego w kontekście m.in. kopalni i elektrowni w Turowie. W Kłodzku postawiono z kolei na turystykę i kulturę oraz rozwój małych miast.
– Forum Dolnośląskie to jest cykl konferencji, które organizuje zarząd dolnośląski Platformy Obywatelskiej w różnych miejscach. Pierwsze odbyło się w Zgorzelcu i dotyczyło Polskiego Ładu, ekonomii, natomiast u nas, jako że jesteśmy na terenie turystycznym, jest to turystyka, kultura, a także zagospodarowanie przestrzenne i rozwój małych miast – mówi Maciej Awiżeń. – Forum generalnie polega na tym, żebyśmy już przedyskutowali tematy, które będziemy wprowadzać, ponieważ w następnych wyborach chcemy wygrać z PiS i musimy być do tego przygotowani. Będziemy się spotykać i rozmawiać ze specjalistami od danych dziedzin w różnych miejscach na Dolnym Śląsku.
Do panelu dyskusyjnego o turystyce i kulturze zaproszono Macieja Awiżenia, Bogdana Zdrojewskiego – kłodzczanina, byłego ministra kultury, Adama Jaśnikowskiego – przedsiębiorcę, właściciela pensjonatów i hoteli, założyciela Śnieżnickiego Klubu Biznesu oraz Zbigniewa Piotrowicza – od lat związanego z kulturą, obecnie przedsiębiorcę z Radochowa. Sporo miejsca w dyskusji poświęcono m.in. infrastrukturze, drodze S8, problemom tego turystycznego regionu, które są efektem wielu zdarzeń i czynników. Podsumowania trwającej ponad godzinę dyskusji podjął się Bogdan Zdrojewski: – Dla mnie bardzo istotne jest podsumowanie tych ostatnich 20-30 lat, które nie jest najlepsze, bo wiele tu porażek – porażek rozmaitych wynikających z powodzi w 1997 r. , rozmaitych fluktuacji, z upadku wielu zakładów, miejsc i atrakcji, niezbyt szczęśliwym przekazywaniem najcenniejszych zabytków za złotówkę często niewłaściwym podmiotom. Ale to mamy za sobą i teraz patrzę tą lokomotywę, która od kilku lat ruszyła we właściwym kierunku. Ona jedzie cały czas za wolno, ale już we właściwym kierunku. Ja życzę i Kłodzku i Kotlinie Kłodzkiej, aby udało się uzyskać sukces finalny. A sukces finalny to mieszkańcy, którzy muszą czuć się usatysfakcjonowani, szczęśliwi, muszą chcieć tu zostać, pracować. Druga rzecz to odzyskać kondycję gospodarczą, ale też psychofizyczną po pandemii. Ta pandemia zbyt wiele kosztowała, zwłaszcza tych najsłabszych. Życzę też, aby wreszcie zbudować tu taki z prawdziwego zdarzenia ośrodek zabezpieczenia medycznego, bo Wrocław i Opole są za daleko. I ostatnia ważna rzecz to są młodzi ludzie – bardzo jestem zainteresowany, aby młodzi ludzie tu zostali, a nie chcieli wyjeżdżać z Kotliny Kłodzkiej – wskazuje B. Zdrojewski.
Jak podkreśla Monika Wielichowska, tego typu spotkania, które poruszają różne problemy, mają być organizowane przynajmniej raz w miesiącu w różnych częściach Dolnego Sląska: – Sam pomysł Forum, na który zapraszamy Dolnoślązaków ze wszystkich stron Dolnego Śląska, jest dobrym pomysłem, bo to budowanie przestrzeni do dyskusji, wyciągania wniosków. Dobrze budować program nie tylko wewnątrz samej Platformy Obywatelskiej, ale z organizacjami pozarządowymi aktywnie działającymi w danych miejscowościach, z samorządowcami, którzy nie są politycznie związani z żadnym ugrupowaniem politycznym. Zapraszamy na takie Forum również ludzi, którzy politycznie się z nami nie zgadzają, wtedy dyskusja jest jeszcze ciekawsza. Dzisiaj rozmawialiśmy bardzo szeroko o dziedzictwie kulturowym, turystyce, rozwoju średnich i małych miejscowości, to otwiera wiele innych drzwi tj. rozwój infrastruktury, rozwój przedsiębiorców, przyciąganie innych przedsiębiorców tam gdzie króluje – jak na ziemi kłodzkiej – turystyka.
Obecny na panelach dyskusyjnych niedawno wybrany szef dolnośląskiej PO Michał Jaros, podkreśla, że idea organizacji tego typu spotkań ma kilka celów – oprócz programowej, także w kontekście samych struktur partyjnych. – Uważam, że potrzebna jest dyskusja o Dolnym Śląsku, o tych kwestiach, które są ważne dla wszystkich Polek i Polaków i my taką dyskusję inicjujemy – dyskusję o programie tak, żeby być gotowym na wybory w 2023 r. z nową ofertą programową, która nie tylko będzie dotyczyła ogólników, ale przede wszystkim będzie mówiła o tym, co jest potrzebne w poszczególnych powiatach i gminach – mówi M. Jaros i dodaje: – To jest projekt na budowanie naszej propozycji programowej, natomiast niezależnie od tego mamy jeszcze wiele rzeczy do zrobienia, bo potrzebne jest odświeżenie nie tylko w kontekście programu i nowych idei, które próbowałem zaszczepić pn. „Dolny Śląsk równych szans”, ale też w kontekście nowych twarzy. Jest z nami dzisiaj silna reprezentacja młodzieżówki, liczymy na to, że kiedyś w Kłodzku także uda nam się odbudować Młodych Demokratów, jest wiele zadań przed nami. Będziemy się tego podejmowali, uważam że Platforma jest jedna, ważne żebyśmy ze sobą rozmawiali, nawet toczyli spory, ale w ramach programu, a później ze wspólnym programem potrafili wygrać z PiS i to jest moim zdaniem dzisiaj najistotniejsze dla nas. Potrafimy wygrywać z PiS w powiecie kłodzkim, ale nie wygrywamy na całym Dolnym Śląsku. Dzisiaj kluczem jest to, żebyśmy wygrali na Dolnym Śląsku.
Joanna Żabska
Jest w tym sporo ironii. Oficjalnie rzecz biorąc, obywatel Wrocławia mieszka w sercu Śląska nazwa ta zawsze kojarzona była z rzeką Ślęzą i górą Ślężą, które znajdują się obok Wrocławia i niemal dokładnie w geograficznym centrum całego regionu.
Ale to już było !!!
Sami przereklamowani !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jedynym problemem tutaj jest PO
Jedyne problemy ktore bysmy mieli w Ziemi Klodzkiej sa te ktore PO chce stworzyc. Przecierz to kandydat PO twierdzil w poprzednich wyborach ze nam jest nie potrzebna 4 pasowa 8-ka. 1.3 dzieci na kobiete i PO chce wpuscic uciekinierow z Afryki i zaluje rodzinom 500+. Ich zwiazek z Zielonymi tez jest slaby. Zerknij na strone zielonych w Polsce i widzisz w pierwszym zdaniu „O nas” sa slowa „feminizm” i LGBT. Brakuje normalnej partji ktorej normalni ludzie by mogli popierac i sie zle nie czuc.
„Gadka szmatka” ; byle ewentualni wyborcy mieli : STARE-NOWE nadzieje. Południe Dolnego Śląska miało i dalej będzie miało w plecy. Trwa to TAK od LAT !!!
No … to faktycznie NIEPOLITYCZNA 😉 była zmiana na stanowisku dyrektora Twierdzy. Teraz to ich lokal wyborczy?
Ponoć referat pana starosty „Ułatwienia w tworzeniu nowych atrakcji turystycznych poprzez likwidację niektórych zadań samorządu powiatowego na przykładzie DPS w Szczytnej” wzbudził spore zainteresowanie nie tylko wśród członków PO. W kuluarach pan starosta nie mógł opędzić się od pytających go co zamierza wkrótce, oprócz PKS-u, zlikwidować.
Wow starosta zamieszcza posty: pandemia szczepcie się itp, a sam co robi bez maseczki – bez zachowania dystansu przebywa w pomieszczeniu zamkniętym. PANDEMIA TAKKKK hehehe