Mimo końca ferii i zbliżającej się kalendarzowej wiosny, w Zieleńcu wciąż panuje zima i nic nie wskazuje na to, aby miało się to w najbliższym czasie zmienić. Ośrodek narciarski pracuje pełną parą, a ostrożne prognozy mówią o możliwości jazdy pod Orlicą nawet z początkiem kwietnia.
Dla stałych bywalców Zieleniec Sport Arena staje się to powoli tradycją – gdy cieplejsza aura coraz mocniej zaczyna dochodzić do głosu na nizinach, unikalne warunki klimatyczne stacji w Górach Orlickich zapewniają ciągłość pracy zielenieckiej stacji narciarskiej. Nie inaczej jest również w tym sezonie.
Na stokach zalega obecnie spora ilość śniegu. Nawet gdy w ostatnich dniach zimowych ferii temperatura wzrosła do ok. 3-4 stopni powyżej zera, odpowiednio gruba pokrywa zapewniła stabilność warunków. Samo ocieplenie nie trwało też długo. W miniony weekend pod Orlicę wrócił mróz i opady śniegu. Dzięki spadkowi temperatury możliwe było uruchomienie armatek, więc u progu nowego miesiąca na trasach w Zieleńcu warunki narciarskie są jedne z lepszych, z jakimi mieliśmy w ogóle w tym sezonie do czynienia.
– Od wielu już lat widzimy, że marzec jest w naszej stacji doskonałym czasem do jazdy, a składa się na to wiele czynników. Najważniejszym jest oczywiście mikroklimat, który zapewnia odpowiedni stosunek temperatury i opadów do tempa topnienia śniegu na stokach. Nie bez znaczenia jest też oczywiście ich ułożenie i kąt opadania w kierunku północnym – mówi Grzegorz Głód, menedżer zielenieckiej stacji. – Ale pamiętajmy też, że marzec to więcej słońca, dłuższy dzień i mniej ludzi na trasach, co wszystko sprawia, że aktywna rekreacja w tym czasie przybiera chyba optymalną w perspektywie całego sezonu formę.
W pierwszym tygodniu marca w Zieleniec Sport Arena pracuje 31 kolei i wyciągów, a narciarze mogą korzystać z 23 kilometrów doskonale przygotowanych tras. Obecnie ośrodek pracuje codziennie od 9.00 do 20.00.
Wypoczynek w Zieleńcu to jednak nie tylko narty. To też dobra baza noclegowa i wiele opcji zagospodarowania czasu poza stokami. – Na przestrzeni ostatnich sezonów widzimy rosnące zainteresowanie Zieleńcem nie tylko z perspektywy jednej czy dwóch desek. Odwiedzający nas narciarze coraz częściej zapuszczają się na spacery w głąb Gór Bystrzyckich czy na wycieczki granią Gór Orlickich. Silnym magnesem jest wieża widokowa na szczycie Orlicy – mówi G. Głód.
Warto podkreślić, że Zieleniec jest też dobrym punktem startowym do zwiedzania i poznawania tej części Dolnego Śląska, która z wyłączeniem Gór Stołowych, popularnością wciąż ustępuje położonym nie tak daleko Karkonoszom. Góry Bystrzyckie i Orlickie to nie tylko piękne szlaki turystyczne, ale też trasy biegowe zimą, a wiosną, latem i jesienią świetne warunki do jazdy na rowerze.
(Źródło: Zieleniec Sport Arena)