Trwa właśnie montaż stalowej konstrukcji na górze Trojak, która będzie szkieletem powstającej właśnie platformy widokowej. Prace wykonuje firma CAKO z Polanicy-Zdroju, która specjalizuje się w budowie wiaduktów i mostów.
Już niebawem turyści, kuracjusze i mieszkańcy będą mogli bezpiecznie podziwiać piękną panoramę na Lądek-Zdrój i okolice w miejscu, gdzie kiedyś był już punkt widokowy, po którym pozostały po nim skorodowane barierki, które czasy świetności dawno miały już za sobą. Wykonawca ma czas do końca roku na wykonanie zadania. Nowe schody prowadzące na platformę są już wykonane, stalowa konstrukcja już gotowa, teraz pozostał jedynie montaż.
Inwestycja pochłonie 1,6 mln zł, a środki na nią pochodzą z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych dla gmin górskich przyznanych w zeszłym roku na inwestycję w infrastrukturę turystyczną tym gminom, które ucierpiały z powodu lockdownu i ograniczeń covidowych. Zadanie pn. „Budowa kompleksowej ogólnodostępnej infrastruktury turystycznej na terenie gminy Lądek-Zdrój”, którego częścią jest platforma widokowa obejmuje także: budowa singletracka wokół góry Trojak, budowa parkingu obok wyciągu narciarskiego oraz remont wieży zegarowej w uzdrowiskowej części miasta.
Tak będzie wyglądała montowana właśnie na górze Trojak platforma widokowa:
jż
Super pomysł. Oraz brawa za projekt i mam nadzieję dobre wykonanie.
Cieszy że przybędzie fajna atrakcja turystyczna w Lądku
Dobrze że została odtworzona wieża na
Śnieżniku w wersji nowoczesnej a nie jej poprzedniczki na której byłem przed jej wysadzeniem. Ciemna klatka schodowa i malutkie okienka jak w baszcie obronnej. Ta jest super. Nawet przy silnym wietrze , ulewnym deszczu , śnieżycy , kiedy zaskoczy nas pogoda można na niej
spokojnie przebywać.
Jestem przeciwnikiem budowania wież widokowych i innych budowli NA SZCZYTACH NIE ZALESIONYCH, o czym nie raz pisałem na forach internetowych. DOPUSZCZAM, ale nie w nadmiarze (trudno to ustalić) na wierzchołkach gór POKRYTYCH LASAMI.
Z dwojga złego, lepsze platformy widokowe (tarasy), które dostarczają więcej wrażeń turystom i potrafią się ładnie wkomponować w krajobraz. Wszystko zależy od wrażliwości i umiejętności architekta. Przykład, chociaż nie górski. Krzesło Kantora, jako element urbanistyczny, nadal robi wrażenie wyważonymi proporcjami, lokalizacją i POMYSŁEM.
PAMIĘTAJMY, ŻE TURYŚCI SZUKAJĄ ATRAKCJI. A jak przyjadą, będą dyskutować i przy okazji zostawią trochę grosza. A noclegi na wiszących mini domkach nad urwiskami, oczywiście nie z betonu?! I co Państwo na to?
Potrzeba do dyskusji wciągnąć też PRAWDZIWYCH z dyplomami EKOLOGÓW I PRZYRODNIKÓW, aby nie wylać dziecka z kąpielą.
Fatalnie to i tak za słabe słowo… zabetonować, zaspawać … Śnieżnik teraz Trojak… a natura to gdzie????!!!!! a może warto by było przeznaczyć pozyskane środki na odnowienie rynku w Lądku, który od lat straszy? Nie wiem, kogo chcecie przyciągnąć, raczej odepchniecie tych, którzy kochaja naturę. Komuś dokumentnie poprzewracało się w głowie.
Jedź do Czech na drugą
stronę gór zobaczysz komu się „poprzewracało” w głowie. Tam turyści
również z Polski zostawiają pieniądze.
Patrząc na wizualizację platformy, to lokalizacja robi wrażenie. Może więcej dreszczyku emocji byłoby, gdyby „podłoga” platformy była przeźroczysta. Konstrukcje wspornikowe zawsze robiły na mnie pozytywne wrażenie. Ogólnie doskonały projekt i pomysł.
Jesteś pewien? dla mnie to fatalny pomysł. Niedługo zamiast gór i pięknych widoków będziemy mieć stal, beton i gwiezdne wojny. A obok rozsypujące się miasteczko będące kiedyś śląską perełką. Te konstrukcje są obrzydliwe.