Policjanci w Kudowie-Zdroju podjęli pościg za 47-letnim kierowcą osobowego forda, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po blisko dwóch kilometrach brawurowej jazdy kierowca auta wjechał w ślepą uliczkę, gdzie zakończył ucieczkę. Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi i był pijany.
Do zdarzenia doszło w piątek 27 stycznia br. w Kudowie -Zdroju w godzinach porannych, kiedy to patrol policji podjął próbę zatrzymania do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym. Na widok funkcjonariuszy kierowca jednak przyspieszył. Policjanci podjęli za nim pościg z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca nie reagował na wydawane przez funkcjonariuszy sygnały do zatrzymania się i pędził przez Kudowę-Zdój, aż wjechał w ślepą uliczkę. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a po przeprowadzonym badaniu okazało się, że mężczyzna ma 1,8 promila alkoholu w organizmie.
Za ucieczkę przed policją, kierowanie autem bez uprawnień i jazdę po pijaku zatrzymanemu grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
(Źródło: podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy KPP w Kłodzku, fot. tytułowe: pixabay.com)
Brawo Policjanci….
…i dziękuję za wyeliminowanie z ruchu drogowego kolejnego nieodpowiedzialnego.