Na niecodzienny widok natknął się mieszkaniec Kłodzka w niedzielny poranek, 27 listopad br. Przechodząc kłodzką promenadą zauważył dzika „zażywającego” kąpieli w Nysie Kłodzkiej przy wodospadzie. Zwierzę z uporem wdrapywało się na kamienie. Nie wiadomo, skąd dzik wziął się w tym bardzo uczęszczanym przez kłodzczan miejscu, niedaleko dwóch dużych osiedli mieszkalnych. Nie wiadomo też, co później stało się z dzikiem, który ewidentnie w nocy musiał odłączyć się od stada.
W Kłodzku problem z dzikami staje staje się coraz poważniejszy. Duże ich stada żerują na obrzeżach miasta w rejonie ul. Śląskiej, Owczej Góry, Sienkiewicza i Żeromskiego. Ostatnio problemem jest kolejne stado, które wchodzi do miasta od strony ul. Korczaka i stadionu. Aktualnie trwa procedura uzyskiwania pozwolenia na odłowienie dzików w Kłodzku (zobacz: Problem z dzikami w Kłodzku. Straż Miejska apeluje do mieszkańców o współpracę).
jż
Autor filmu: Sebastian Karpiński
Dzik jeszcze jest do dnia dzisiejszego ( 02.12.2022), leży przy wyjściu z tunelu od ul Słowackiego, Orkana, Martwy
W Polanicy Zdroju dziki poryły trawniki przy ul. Kłodzkiej ( od ORLENU aż po zajazd ” Na Szlaku”. W Kłodzku sarny przemieszczają się również na podwórka domów przy ul. Mickiewicza , stwarzają zagrożenie wbiegając na jezdnię pod nadjeżdżające auta.