Ruszył remont ulicy Zamiejskiej, prowadzącej do szpitala. Mieszkańcy muszą liczyć się z utrudnieniami, tak jak i osoby jadące w kierunku szpitala.
Jak informuje burmistrz Kłodzka Michał Piszko, inwestycja realizowana jest w dwóch etapach. Obecnie zamknięty jest odcinek od ul. Warty do ul. Szpitalnej oraz łącznik z ulicą Warszawy-Centrum. Jak zakończą się prace w tej części, roboty przeniosą się na odcinek od ul. Szpitalnej do drogi krajowej. Obecnie do szpitala można dojechać od strony drogi krajowej nr 8.
Koszt całej inwestycji wyniesie 7,5 mln zł, a droga zostanie kompleksowo zmodernizowana – od kanalizacji deszczowej, poprzez pełną konstrukcję jezdni i chodników, po nawierzchnię. Dodatkowo powstanie także nowa sieć oświetlenia ulicznego.
(Źródło: fb/Michał Piszko Burmistrz Miasta Kłodzka)
Burmistrz Kłodzka to PORAŻKA dla rozwoju miasta. Tak NIEUDOLNEGO – od wielu kadencji Kłodzko nie miało. Jak wybierają tak w Kłodzku MAJĄ.
no niestety jest jednym z najgorszych, ale trzeba przyznać że poprzednicy też nie byli lepsi, burmistrzowie którzy nie mieszkają w Kłodzku….. to niestety świadczy o wyborcach niezbyt dobrze.
Dodam że jakby ta osoba co wysłała była ciut kompetentna to po wysłaniu wniosku sprawdziłaby czy złożyła wniosek poprawnie.Wniosek z błędami można było wycofać i złożyć od nowa prawidłowy.Ale sam burmistrz się przyznał że nie sprawdzał wniosku ani przed wysłaniem ani po wysłaniu,osoba sporządzająca też nie sprawdzała,tak powiedział do gazety burmistrz.Czyżby kłamał?
Kleks sprawdź gacie bo tam też chyba jest kleks,gdyż głupoty wygadujesz jakiś analfabeta to sporządził,kolejni w tym burmistrz to sprawdzili i zatwierdzili i dopiero zostało wysłane,taka jest procedura,Ale jaki pan taki klan.Dziwne że kilku włodarzy źle złożyło wnioski i to z PO.
Nawet jakby był poprawnie złożony wniosek to i tak by Dworczyk kasy nie dał, więc nie warto pruć gaci. Tak samo jak Lądek nie dostał, czy inni nieprawomyślni. Może następni rządzący po zmianie władzy też będą niektórych pomijać. Na przykład Bystrzycę czy Duszniki.
W Polsce jest 913 miast i 2477 gmin i zaledwie kilkunastu włodarzy nie dostało dofinansowania na inwestycje do składanych przez Nich wniosków , bo przez swoją nieudolność OBCIĘLI ZERA. Niestety burmistrz Piszko znalazł się w grupie NIEUDACZNIKÓW. Kłodzko przez Niego kolejny raz WTOPIŁO !!!
Lądek nie dostał bo roztrwonił kasę na źródła geotermalne które miały być a nie były – jak z UFO.Ale lepiej mówić półprawdę.
„Panie kleks”, niedorobiony to jest burmistrz Piszko.
Niestety planowanym nowym inwestycjom nieudolny burmistrz obciął dwa zera i przez Niego Kłodzko wtopiło. Burmistrz Piszko znalazł się w nielicznej grupie Polskich samorządowych nieudaczników.
Nie burmistrz obciął tylko pisowska niedorobiona aplikacja. Może pisowscy informatycy wpisali celowo złośliwy kod, by się zacinała w tych miejscowościach, gdzie są burmistrzowie pisosceptycy. Ciekawe że tam gdzie były błędy w gminach sympatyzujących z władzą to jakoś dostali cynk żeby poprawić. A do Kłodzka po co zadzwonić? Ale jak jeden z drugim będzie za rok szukał głosów poparcia do sejmu to wtedy sobie przypomną gdzie jest Kłodzko.
Wreszcie