W sobotę 21 maja br. w Centrum Kultury Chrześcijańskiej w Kłodzku odbył się spektakl „Nie-boska komedia” Zygmunta Krasińskiego w adaptacji i reżyserii siostry Benedykty Karoliny Baumann, a w wykonaniu grupy teatralnej „Dzikie koty”.
Grupa Dzikie koty istnieje od 2017 roku i zrzesza głównie młodzież z Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Kłodzku. W przedstawieniu „Nie-boska komedia” wzięła udział także młodzież spoza tego liceum, w tym Kacper Górak, odtwórca głównej roli hrabiego Henryka, który obecnie jest studentem trzeciego roku prawa na Uniwersytecie Wrocławskim. Kacper Górak, poza główna rolą, został także asystentem s. Benedykty Baumann i samodzielnie wyreżyserował kilka scen. Kostiumy do sztuki zaprojektowała również siostra Benedykta, a ich uszycia podjęła się Ludmiła Chludzińska.
Nad inscenizacją sztuki cała grupa pracowała od grudnia 2021 roku. Pierwowzór dramatu powstał w 1833 roku i był inspirowany „Boską komedią” Dantego. Zygmunt Krasiński wierzył w prowidencjalizm, który uważał opatrzność za siłę kierującą losami ludzi i świata i taki też przekaz ma cały utwór. Tak jak w pierwowzorze, Pankracy – przywódca obozu rewolucyjnego – ginie wypowiadając słowa „Galilejczyku zwyciężyłeś!”
– W przyszłości planujemy zagrać „Nie-boską komedię” gdzie tylko się da, ale myślimy także o reaktywacji „Ballady o mistrzu”, musicalu o Adamie Mickiewiczu. Chcielibyśmy pojechać z „Nie-boską komedią” na Łódzki Przegląd Teatrów Amatorskich „Łópta” i Przegląd Teatrów Amatorskich im. Marka Hermanna „Kurtyna” w Gdyni – mówi w rozmowie z naszym portalem o planach na przyszłość reżyser spektaklu s. Benedykta Baumann.
Za tydzień „Dzikie koty” wystawiają spektakl w ośrodku kultury w Nowej Rudzie, potem na zamku w Szczytnej, 2 czerwca mają dwa spektakle w Kłodzkim Ośrodku Kultury i 5 czerwca w Teatrze Zdrojowym w Polanicy Zdroju.
ms