Dzisiaj w nocy patrol policji zatrzymał kierującego autem marki Audi, który jechał całą szerokością jezdni. Jak się okazało mężczyzna na przejażdżkę zabrał pięciu pasażerów, z których jeden podróżował w bagażniku auta. Kierujący miał w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu, nie posiał prawa jazdy i podjął próbę ucieczki.
W nocy 9 czerwca br. o godz. 2:00 na terenie Kłodzka patrol policji zauważył kierującego Audi, który jechał od lewej do prawej krawędzi jezdni. Funkcjonariusze podejrzewając, że kierowca może być nietrzeźwy zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Jak się okazało, poza czworgiem młodych pasażerów w pojeździe jest jeszcze jeden, który podróżował w bagażniku. Był to 23-letni mieszkaniec Kłodzka, który powiedział policjantom, że w bagażniku miał więcej miejsca. Kierujący natomiast twierdził, że nie spożywał alkoholu, ale jego bełkotliwa mowa wskazywała zupełnie coś innego. Podejrzenia co do stanu nietrzeźwości kierowcy potwierdziły się po wykonaniu badania. Urządzenie wskazało, że 25-latek miał w swoim organizmie ponad 2,7 promila alkoholu.
Co więcej, podczas wykonywanych czynności na miejscu zdarzenia 25-latek podjął próbę ucieczki, ale natychmiast został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że kierujący nie posiada prawa jazdy, ponieważ sąd zastosował wobec niego zakaz kierowania wszelkimi pojazdami na 5 lat. Mężczyzna teraz usłyszy zarzuty przestępstwa. Może mu grozić kara pozbawienia wolności do 5 lat, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami wydłużony na kolejne lata.
(Źródło: Oficer Prasowy KPP w Kłodzku, podinsp. Wioletta Martuszewska)