Podczas dzisiejszej porannej akcji służb ratunkowych, jadących do śmiertelnego wypadku drogowego w Szczytnej (Tragiczny wypadek na DK-8 pomiędzy Szczytną a Dusznikami. Śmierć na miejscu poniósł 18-letni kierowca) doszło do incydentu z udziałem autobusu powiatowego przewoźnika PKS. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak kierowca – dojeżdżając do miejsca wypadku, próbował wycofać autobus tzw. „korytarzem życia”, stworzonym przez inne samochody, blokując w ten sposób dojazd karetki pogotowia i straży pożarnej na miejsce wypadku. Na filmie uchwycono także moment, kiery autobus z powrotem musiał dojechać do miejsca wypadku, a za nim jechała karetka.
W związku z tym wydarzeniem zarząd PKS w Kłodzku szybko wydał oświadczenie, w którym przeprosił za naganne zachowanie kierowcy:
„Zarząd PKS w Kłodzku S. A. przeprasza wszystkie Służby i osoby uczestniczące w dzisiejszym porannym zdarzeniu na DK 8 w Szczytnej za naganne zachowanie kierowcy autokaru, w efekcie którego utrudniony został przejazd tzw. „korytarzem życia”. Jednocześnie zawiadamiamy, że wobec pracownika zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe”.
Jak mówi naszej redakcji prezes PKS w Kłodzku, Elżbieta Żytyńska, z rozmowy z kierowcą po tym zdarzeniu wynika, że uległ on dużej presji i naciskom pasażerów, którzy nie chcieli spóźnić się do pracy. Prezes PKS podkreśla, że kierowcy wiedzą co mają robić w takich sytuacjach, w tym przypadku młody kierowca uległ sporym emocjom pasażerów autobusu sądząc, że zdąży.
jż
(Foto i film nadesłane)
Jeżdżę tamtędy bardzo często i z moich obserwacji wynika, że znakomita większość kierowców ignoruje ograniczenie prędkości jakie obowiązuje w tym miejscu, co ma niestety wymowny wpływ na ponure statystyki tego zakrętu. Już dawno temu powinni tu postawić fotoradar, bo to chyba jedyne rozwiązanie aby ograniczyć liczbę wypadków…
Dziękuję Daniel za pomoc innym…
…oby nie, ale każdy może się znaleźć w roli ofiary…
A kierowca za takie zachowanie, fakt, surowa kara się należy…
I oby dokonał autorefleksji…
Byłem na miejscu tego wypadku, pomagałem wyciągać tych chłopaków, ten kierowca z PKS twardo się pchał żeby przejechać w kierunku Kudowy, próbował nawet zawrócić na miejscu zdarzenia na tym placu przy tym wypadku, nawet przez myśl mu nie przeszło że może by pomóc albo coś… jeszcze nas wzywał że on wie co robi… Dla mnie debil. Niech się teraz nie tłumaczy presja bo ja żadnej takiej tam nie widziałem i nie słyszałem od pasażerów tego autokaru.. powinien zostać surowo ukarany.