Mieszkańcy Polanicy-Zdroju oraz goście odwiedzający kurort, którzy chcą karmić ptaki, mogą od pewnego czasu korzystać z zainstalowanego w mieście kaczkomatu.
Kaczkomaty to urządzenia umożliwiające pobranie mieszanki zbóż i otrębów pełnych wartości odżywczych, które są odpowiednie dla ptactwa. Nie każdy bowiem pokarm jest odpowiedni dla kaczek czy gołębi, o czy powinny wiedzieć dokarmiające ptactwo osoby.
Jak można zauważyć, zwierzęta już wiedzą w którym miejscu znajduje się automat i wdzięcznie wyczekują swojej porcji!




red. (inf. UM Polanica-Zdrój)
WEZWANIE OBYWATELSKIE…
Wzywam wszystkich bez wyjątku aby dokarmiać gołębie tylko i wyłącznie przy Urzędzie Miasta w Polanicy- Zdroju oraz koło miejsca zamieszkania Burmistrza Polanicy -Zdrój naszego lokalnego Adonisa…
Za karmienie gołębi w miastach powinno się karać mandatami , tak jest w Japonii. W ten sposób wyeliminowali plagę gołębi , które stawały się coraz bardziej inwazyjne. Określali je DACHOWYMI SZCZURAMI zanieczyszczającymi miasta. Zabytkowe budynki , ulice , skwery i roznoszącymi wirusy i bakterie.
Nie jest tak tragicznie. Na Ostrowie Tumskim wróbli pod dostatkiem. Jedzą z ręki. Najbardziej lubią wafle z lodami. W locie skubią przysmak. A gołębie chyba schorowane. Roznoszą tylko pasożyty
Pojedź do Krakowa . Zobaczysz zasrane przez gołębie domy i ulice .
@”Nie ściemniaj”. No to przyjedź do Wrocławia na bulwar księdza Zienkiewicza. Tutaj gołębie nie mają szans z wróblami. A co w Krakowie się dzieje, tego nie wiem. Podejrzewam, że Adam Mickiewicz posiwiał
Kilkanaście lat temu WRÓBLE były codziennością – czymś naturalnym , a teraz wróbla zobaczyć to trzeba mieć szczęście. Między innymi gołębie zwane przez niektórych „szczurami dachowymi” wyparły te sympatyczne ptaszki .
W Japonii karmienie GOŁĘBI jest zabronione ze względu na zanieczyszczanie miast i roznoszenie wirusów , bakterii. Będąc we Wrocławiu na Rynku byłem świadkiem jak pewien Japończyk zwracał się łamaną polszczyzną do osoby mu towarzyszącej że w Japonii za coś takiego dostaje się mandat.