Piękna, a zarazem jedna z najtrudniejszych w Polsce, trasa poprowadzona przez Krowiarki, Masyw Śnieżnika, Góry Bialskie oraz Złote powiodła uczestników I Śnieżnickiej Setki, która odbyła się od 3 do 5 czerwca br.
Uczestnicy Setki zdobyli Skowronią Górę, Czarną Górę, zeszli do Międzygórza, wdrapali się na Śnieznik, Przełęcz Płoszczyna, Rudawiec oraz Przełęcz Suchą. Start i meta trasy znajdowały się nad Zalewem w Starej Morawie, a jej przebieg sprawiał, że uczestnikom nie było łatwo. Na szczęście obyło się bez większych problemów zdrowotnych, niestety było kilka kontuzji w postaci skręcenia kostki czy też lekkich urazów związanych z obtarciami stóp. Na czterech punktach żywieniowych zawodnicy mogli się zregenerować, uzupełnić zapasy żywności i wody oraz poradzić się obsługi w kwestii dalszej trasy i porozmawiać o trudnościach. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwała Grupa Sudecka GOPR.
Pierwsi zawodnicy dotarli do mety w sobotę o godz. 16:00 po 22 godzinach ciężkiego marszu, ostatni uczestnik dotarł do mety w niedzielę o godzinie 3 nad ranem. W zawodach uczestniczyło łącznie 85 zawodników, którym należą się gratulacje za wytrwałość oraz ukończenie tak trudnej trasy.
Organizatorem wydarzenia było Wrocławskie Stowarzyszenie Nordic Walking.
red. (inf. CETiK Stronie Śląskie)