W piątek, 17 listopada br. w Galerii Sztuki pARTer w Kłodzkim Ośrodku Kultury odbył się wernisaż wystawy fotografii Bogusława Michnika.
Bogusława Michnika nie trzeba nikomu przedstawiać, chociaż – jak powiedział – prezentowaną w Kłodzkim Ośrodku Kultury wystawą chciał przypomnieć o sobie po latach. Poeta, animator kultury, redaktor i wydawca, wieloletni dyrektor Kłodzkiego Ośrodka Kultury oraz fotografik, chociaż – jak podkreśla – nie jest fotografem, bo to czego szuka to nie odtwarzanie lecz nawiązanie do malarstwa i sztuki. I takie też są prace zaprezentowane na wernisażu w Kłodzku. Powstały one na zaproszenie organizatorów XV Międzynarodowego Spotkania Fotografów LEVICE 2022 w Słowacji: – Fotografie, które prezentuję, są poświęcone moim ulubionym artystom. Oczywiście jest ich o wiele więcej, ale ta wystawa ma swoją pojemność i tutaj znalazło się 38 prac – mówi Bogusław Michnik.
Na wystawie można zobaczyć fotografie wykonane w hołdzie m.in. Magdaleny Abkanowicz, Zbigniewa Beksińskiego, Tadeusza Jażdżewskiego, Claude Moneta czy Edvarda Muncha: – Jest to rozmowa z nieżyjącymi artystami, których twórczość poznałem, cenię i chciałbym ją nieść w świat – wyjaśnia B. Michnik. – Wychowałem się na poezji awangardowej i przez wiele lat sam uprawiałem poezję wizualną; zawsze mam w uszach słowa Juliana Przybosia: najmniej słów i tu: najmniej obrazu – dużo treści. Cenię sobie sztukę i fotografię, bo można w sposób najkrótszy trafić do oczu i serc ludzkich.
Podczas wernisażu Bogusław Michnik podziękował Annie, żonie zmarłego Jerzego Oleka, artysty plastyka, teoretyka sztuki zajmującego się fotografią, pamięci którego powstała wystawa, swojej żonie Annie Michnik za cierpliwość oraz Joannie Stoklasek Michalak za słowa wstępu do katalogu wystawy.
Wystawę można zobaczyć do 10 grudnia br. w Galerii Sztuki pARTer w Kłodzkim Ośrodku Kultury.
jż



















„Homage to…” ale dlaczego tak? Nie można „po naszemu”?
A dlaczegóż nie? Po naszemu? A co my wszyscy jednakowi?