W środę, 17 maja br. dzieci znajdujące się pod opieką Bystrzyckiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych odwiedził nietypowy gość. Greg Collins, przedsiębiorca, członek Fundacji Braci Collins i gwiazda programów motoryzacyjnych w TVN Turbo, który od dawna jest przyjacielem „Stacyjki”, po raz pierwszy osobiście przyjechał do Bystrzycy Kłodzkiej. I był pod dużym wrażeniem miejsca, które stworzyli rodzice niepełnosprawnych maluchów.
Niespodziewany gość stacyjkowych maluchów zwiedził miejsce, które kilka lat temu stworzyli rodzice niepełnosprawnych dzieci, wziął udział w zajęciach, opowiedział o swoim życiu, pasjach i dlaczego wraz z bratem założyli fundację pomagającą dzieciom wymagającym pomocy i wsparcia. Były nawet tańce, rozdawanie autografów, spacer po Bystrzycy Kłodzkiej i lody. Były także rozmowy o możliwości wsparcia „Stacyjki” i jej podopiecznych.
Nie przypadkiem jeden z braci Collins trafił właśnie do Stacyjki. Już od dłuższego czasu Fundacja Braci Collins interesuje się tym miejscem, a osobista wizyta Grzegorza ma zacieśnić współpracę z bystrzyckim stowarzyszeniem. Jak mówi Małgorzata Bielak, prezes Bystrzyckiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych, dzieci były pod dużym wrażeniem niecodziennego w Stacyjce gościa, który od razu podbił ich serca.
Bracia Collins, a właściwie Grzegorz i Rafał Chmielowscy pochodzą z Legnicy. Nie mieli łatwego startu w dorosłe życie, jako nastolatkowie wyjechali do Anglii, gdzie podejmowali się różnych prac. W 2009 wspólnie założyli firmę motoryzacyjną Prestige Wrap and Customs, zajmującą się tuningiem samochodów. Dzisiaj jej klientami są znane gwiazdy filmowe, sportowcy. We współpracy z TVN Turbo prowadzili autorski program Odjazdowe bryki braci Collins. Angażują się w działalność charytatywną, w 2018 r. założyli Fundację Braci Collins, pomagając realizować marzenia dzieci.
jż
Fot. Bystrzyckie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych
Chylę czoła…
Wielki szacunek dla Pani Małgorzaty Bielak, braci Chmielewskich i Wszystkich Zaangażowanych…
Co do zasady nie miewam idoli, świętych itd…ale ludziom wielkiego serca wielki szacunek…