Do wtorku, 8 listopada br. gminy, które chcą zająć się dystrybucją węgla wśród swoich mieszkańców, muszą opublikować taką chęć w Biuletynach Informacji Publicznej. Sprawdziliśmy, które gminy w powiecie kłodzkim już wyraziły taką wolę i na jakich zasadach będzie odbywała się sprzedaż węgla w preferencyjnych cenach przez gminy.
Do wtorku 8 listopada br. gminy w całej Polsce mają czas na publikację w biuletynach informacji publicznej (BIP) informacji o sprzedaży węgla w preferencyjnych cenach. Ustawa z dnia 27 października 2022 roku o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych została podpisana w środę 3 listopada przez prezydenta Andrzeja Dudę i przewiduje możliwość zakupu przez gminę węgla w cenie maksymalnie 1500 zł brutto za tonę i odsprzedaż w cenie maksymalnie 2000 zł brutto za tonę.
Ustawa określa limit 3 000 kg węgla na gospodarstwo domowe, który dostarczany będzie w dwóch wskazanych okresach tj. 1,5 tony do końca roku i 1,5 tony do kwietnia 2023 roku. Gminy na podstawie zapotrzebowania wskazanego wojewodzie będą mogły kupić węgiel od Polskiej Grupy Górniczej (PGG), PGE Paliwa, Węglokos, Węglokoks Kraj, Tauron Wydobycie i LW Bogdanka i prowadzić dystrybucję albo przez własne jednostki organizacyjne, jak na przykład spółki komunalne albo przez podmioty prywatne. Mogą też zawierać umowy z innymi gminami, które mogłyby się tą dystrybucją zająć.
Węgiel w oferowanej preferencyjnej cenie będzie przysługiwał każdej osobie uprawnionej do otrzymania dodatku węglowego i taką też zasadą kieruje się większość samorządów przy składaniu zapotrzebowania do wojewody. W związku z tym, że jedną z obaw zgłaszanych przez samorządowców była rejestracja sprzedaży węgla, resort finansów przygotował nowelizację rozporządzenia w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących.
W powiecie kłodzkim wszystkie gminy szykują się do sprzedaży węgla po preferencyjnej stawce, przy czym część będzie to robić w oparciu o własne punkty, a część w oparciu o współpracę z firmami, które od lat zajmują się dystrybucją węgla w regionie. Przykładem gminy, która zorganizuje dystrybucję węgla w oparciu o własny Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych będzie gmina Stronie Śląskie. – Złożyliśmy zapotrzebowanie do wojewody na węgiel w odmianie orzech i ekogroszek, bez miału. Będziemy potrzebować opału dla około 100 rodzin. Być może uda się nam dystrybuować to w jeszcze niższej cenie, ale czekamy na informację skąd będziemy musieli go przywieźć, bo to zdecyduje o cenie sprzedaży – mówi w rozmowie z portalem burmistrz Stronia Śląskiego Dariusz Chromiec, który sprzedaż węgla zorganizuje we współpracy z komunalną spółką Zakładem Wodociągów i Kanalizacji.
Pozostałe gminy, w tym m.in. Szczytna, Bystrzyca Kłodzka, Polanica Zdrój, Lewin czy Międzylesie już złożyły zapotrzebowanie do wojewody i tak na przykład Szczytna zgłosiła zapotrzebowanie na 700 ton węgla i 200 ton ekogroszku, Bystrzyca Kłodzka – na 5000 ton, Międzylesie na 2100 ton, Lewin Kłodzki na około 200 ton, a Polanica Zdrój na ponad 100 ton węgla opałowego. Ma to być przede wszystkim jedna z najpopularniejszych odmian węgla kamiennego o nazwie orzech, który obok kostki należy do tak zwanych węgli grubych. Dystrybucja będzie oparta o prywatne podmioty, które zajmą się jego przywozem i dystrybucją. Gminy złożyły zapytania do prywatnych podmiotów i do poniedziałku czekają na oferty współpracy. W tych wypadkach również fakturowaniem zajmie się gmina, chociaż w wypadku Międzylesia jest to jeszcze analizowane.
W Kłodzku wg wstępnych obliczeń miasto zakupi między 8 500 a 10 000 ton węgla. Urząd wysłał zapytania także do prywatnych podmiotów i weryfikuje zgłoszenia zapotrzebowania na węgiel zgłaszane przez mieszkańców. W gminie Kłodzko, gminie Nowa Ruda, Radkowie i Lądku Zdroju gminy także skupiły się na weryfikowaniu zapotrzebowania i zbierają jeszcze informacje oraz analizują nadesłane przez przedsiębiorców oferty. Jak informują włodarze gmin, do wtorku przygotują wszystkie potrzebne informacje i opublikują je w Biuletynach Informacji Publicznych urzędów. – Dysponujemy odpowiednią infrastrukturą sprzedaży. Mamy składy i niezbędną logistykę do przywozu węgla i jego dystrybucji, bo to także ważna sprawa. Wysłaliśmy do gmin zapytania ofertowe i także czekamy na odpowiedzi od nich – mówi w rozmowie z portalem Łukasz Horbacz z Izby Gospodarczej Sprzedawców Węgla, reprezentujący ponad 100 firm i 500 składów opału w całej Polsce. Izba wyraża zainteresowanie współpracą z samorządami. Firmy od lat funkcjonujące w tym biznesie i zaopatrujące mieszkańców gmin w opał rzeczywiście są znakomicie poinformowane, kto i ile tego węgla kupuje.
Maciej Sergel
Od dystrybucji węgla są składy węgla.