W środę, 22 czerwca br. przed budynkiem kłodzkiego ratusza z czytelnikami spotkał się dziennikarz i pisarz Tomasz Duszyński. Autor serii retro kryminałów, które rozgrywają się w przedwojennym Kłodzku (Glatz), promował swoją najnowszą książkę „Glatz. Goliat”.
W najnowszej książce „Glatz. Goliat” Tomasz Duszyński wraca do Kłodzka. Akcja czwartej części kryminału rozpoczyna się w marcu 1923 roku, kiedy dochodzi do samobójstwa miejscowego księdza Paula Reisera, a światło dzienne ujrzą obrazy przedstawiające wizje, które ksiądz ujawnił przed śmiercią. Obrazy te stają się zapowiedziami kolejnych morderstw. W „Glatz. Goliat” znany już czytelnikom wachmistrz Franz Koschella wraz z kapitanem Wilhelmem Kleinem podejmują walkę o wyjaśnienie tych zbrodni. Jak mówi Tomasz Duszyński, w cieniu kłodzkiej twierdzy rozgrywa się walka o władzę i wpływy, bowiem bohaterzy powieści natrafiają na zagmatwaną sieć intryg powiązanych z kłodzkim magistratem i prowadzących aż do Berlina. Nie zabraknie organizacji przestępczej ze stolicy Republiki Weimarskiej, która pojawiła się w Kłodzku.
Spotkanie z Tomaszem Duszyńskim poprowadziła zastępca dyrektora kłodzkiej biblioteki, Klaudia Lutosławska, a w jego tracie nie zabrakło pytań od czytelników, którzy m.in. byli ciekawi, czy cykl „Glatz” będzie kontynuowany, ale również, czy T. Duszyński podejmie się napisania kryminału, który rozgrywać się będzie już w powojennej scenerii Kłodzka. W odpowiedzi na zadane pytania autor stwierdził, że żadna historia nie jest zamknięta. Jest więc szansa na kontynuowanie popularnego cyklu „Glatz”, który zdobył już wiele nagród, a może i na nowy projekt. Tak naprawdę wszystko zależy od czytelników i zainteresowania cyklem kryminałów o Kłodzku. A po „Glatz. Goliat” naprawdę warto sięgnąć.
ms
