Czy policjant pobił zatrzymanego po Agrofecie w Szczytnej? Policja wydała oświadczenie

O tej sprawie jest głośno w mediach społecznościowych od kilku dni. Pan Artur ze Szczytnej oskarża policję o pobicie go po zatrzymaniu podczas Agrofety w dniu 6 sierpnia br. Na swoim profilu na fb pan Artur opublikował zdjęcie ze szpitala, gdzie leżał pobity oraz opis zdarzenia, które według jego relacji rozegrało się na komisariacie policji, gdzie został pobity do utraty przytomności. Obudził się na oddziale neurochirurgi.

Sprawą pana Artura ze Szczytnej zajął się Zbigniew Stonoga. W piątek, 18 sierpnia br. ma on opublikować reportaż opisujący zdarzenie, a do sprawy odniosła się wczoraj wieczorem (czwartek, 17 sierpnia br.) policja z KPP Kłodzko, która wydała oświadczenie w tej sprawie:

Oświadczenie policji KPP w Kłodzku w związku z interwencją realizowaną 6 sierpnia br. w Szczytnej

6 sierpnia br. w Szczytnej na terenie powiatu kłodzkiego, odbyła się impreza masowa pod nazwą „Wielka Feta Agroturystyczna”. Już po jej zakończeniu, funkcjonariusze biorący udział w zabezpieczeniu podjęli interwencję wobec nietrzeźwego mężczyzny, który swoim zachowaniem stwarzał realne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych osób. Mężczyzna ten podchodził bowiem do przechodniów i ubliżał im, wykrzykując różnego rodzaju wulgaryzmy, a także machał rękoma, prowokując ich do bicia. Wezwany przez policjantów do zachowania zgodnego z prawem, ruszył pośpiesznie w ich stronę i próbując uderzyć, wykrzykiwał wulgaryzmy pod ich adresem oraz groził im, co zgodnie z obowiązującymi przepisami jest przestępstwem. Został następnie zatrzymany i z uwagi na stan, w jakim się znajdował, trafił pod opiekę lekarzy specjalistów…

W związku z próbą dokonania napaści na funkcjonariusza wykonującego czynności służbowe i niestosowaniem się do wydawanych poleceń, a także stwarzaniem zagrożenia bezpieczeństwa dla innych osób, policjanci byli zmuszeni podjąć stosowne przewidziane prawem działania. Zastosowali więc adekwatne do sytuacji środki przymusu bezpośredniego. W trakcie interwencji i zatrzymania, mężczyzna ten nie przestawał jednak być agresywny, zachowywał się irracjonalnie i nadal znieważał funkcjonariuszy oraz im groził. Nie chciał także podać swoich danych osobowych.

Zgodnie z procedurą, przed umieszczeniem w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, został przewieziony do pełniącego dyżur lekarza SOR, w celu konsultacji specjalistycznej i oceny możliwości jego pobytu w PDOZ. Decyzją lekarza 43-latek pozostał w szpitalu, gdzie następnego dnia po wcześniejszej konsultacji z prokuratorem z kłodzkiej prokuratury, usłyszał zarzuty m.in. za publiczne znieważenie funkcjonariuszy oraz kierowanie gróźb karalnych pod ich adresem.

Z przeprowadzonych badań w szpitalu wynika wstępnie, że mężczyzna w chwili zatrzymania miał w swoim organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. Wykonany test na obecność środków odurzających w jego organizmie dał także wynik pozytywny.

W celu kompleksowego wyjaśnienia przebiegu i okoliczności tej sprawy, w związku z pojawiającymi się w social mediach niepotwierdzonymi informacjami, Komendant Powiatowy Policji w Kłodzku zlecił wykonanie czynności policyjnym komórkom kontrolnym i są one obecnie kontynuowane. Do chwili obecnej nie wykazały, aby w trakcie interwencji z udziałem 43-latka doszło ze strony funkcjonariuszy do naruszenia prawa.

(Źródło: KPP w Kłodzku)