Chcą zagospodarować zieleń w przestrzeni publicznej. Oddolna inicjatywa mieszkańców Bystrzycy Kłodzkiej

Miejskie Inspiracje to projekt, który chce zrealizować grupa mieszkańców Bystrzycy Kłodzkiej, aby odmienić przestrzeń publiczną poprzez zagospodarowanie zieleni. Na początek mają być to dwa miejsca – ul. Sienkiewicza i plac po starym PKS-ie.

Inicjatorami projektu Bystrzyca Kłodzka-Miejskie Inspiracje są radni Agnieszka Jędrak i Sławomir Wełna oraz architekt krajobrazu Paula Wojtyła-Tymińska, która przygotowała projekty i wizualizacje i jej mąż, Arek Tymiński. Pomysł pojawił się już rok temu, wówczas pokrzyżowała go jednak pandemia. Teraz pomysłodawcy wracają do niego. a w realizację projektu chcą zaangażować także mieszkańców. – Chcemy przekonać mieszkańców, że jest to właściwa droga. Pokazać turystom, że Bystrzyca jest piękna, a samym mieszkańcom stworzyć dobre miejsce do życia – mówi jeden z pomysłodawców, Sławomir Wełna. Temu celowi służy m.in. uruchomiona zbiórka pieniędzy na portalu zrzutka.pl: – Sama zrzutka wśród mieszkańców ma być zachętą do zrobienia czegoś wspólnie. Każdy wpłacający czy wspierający w inny sposób może poczuć się częścią tego wspólnego projektu i to jest fajne. Chcielibyśmy, aby mieszkańcy utożsamiali się z pomysłem i dbali jak o swoje – mówi S. Wełna. Pieniądze z zrzutki pójdą na zakup nasion, drzew i krzewów, a prace wykonają pomysłodawcy wraz z chętnymi mieszkańcami, pomoc zaoferowała także kierowniczka bystrzyckiego CIS – Beata Honczar.

Na początek miejscami do zagospodarowania zieleni mają być ul. Sienkiewicza oraz plac po starym PKS-ie.

Projekt, który przygotowali Paula i Arek Tymińscy z AP Ogrody zakłada, że wzdłuż drogi przy ul. Sienkiewicza – zamiast trawników – pojawią się niskie nasadzenia, które nie będą zasłaniały widoczności, a przejścia i wyjazdy odznaczone byłyby roślinnością w kolorze czerwonym:

Z kolei pusty plac po starym PKS-ie, na którym rośnie teraz trawa, miałby stać się łąką kwietną, która cechowałaby się dużą bioróżnorodnością:

– Zieleń w szerokim pojęciu zawsze działa kojąco na ludzkie zmysły – udowodniono naukowo, że obniża poziom stresu i agresję, a nawet potrafi leczyć ludzi. Jest to niezbędne, zwłaszcza w przestrzeniach miejskich, gdzie zawsze jest niewystarczająca ilość zieleni. Ludzie zaganiani życiem codziennym są bardziej zestresowani i nerwowi. Rośliny tłumią hałas, ochładzają i oczyszczają powietrze z pyłów, osłaniają przed wiatrem oraz co najważniejsze produkują tlen i pochłaniają dwutlenek węgla – mówi o samej idei bystrzycki radny.

Pomysł uzyskał wsparcie burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej, Renaty Surmy i niewykluczone, że przerodzi się w trwają akcję społeczną pod szyldem np. stowarzyszenia lub fundacji. Wszystko zależy jednak od zaangażowania samych mieszkańców: – Jeszcze nie podjęliśmy żadnych kroków w tym kierunku. W tej chwili raczkujemy i wszystko okaże się, gdy zrealizujemy nasze pierwsze plany, czy starczy nam zapału i wiary, w to co robimy. Sporo też zależy od samych mieszkańców, jeśli będzie społeczna akceptacja na nasze pomysły, to tym bardziej będziemy chcieli się tym zajmować – mówi S. Wełna.

Projekt można wesprzeć wpłatą na portalu zrzutka.pl: Bystrzyca Kłodzka – miejskie inspiracje, a także zgłaszając się bezpośrednio do organizatorów.

ms/jż