W piątek, 19 lipca br. Rada Miejska w Bystrzycy Kłodzkiej odwołała z funkcji wiceprzewodniczącego Dariusza Piotrowskiego. Oficjalnym uzasadnieniem było to, że nie ma potrzeby, aby w radzie było dwóch wiceprzewodniczących.
Pod wnioskiem o odwołanie Dariusza Piotrowskiego podpisało się dziesięciu radnych. W uzasadnieniu czytamy, że „aktualnie prawidłowe funkcjonowanie Rady Miejskiej w Bystrzycy Kłodzkiej nie wymaga udziału i zaangażowania dwóch Wiceprzewodniczących, a zatem proponuje się odwołanie jednego z dwóch Wiceprzewodniczących, tj. radnego Dariusza Piotrowskiego” i jak wyjaśniaj podczas sesji przewodniczący rady Artur Pokora, ponieważ posiada on mniejsze doświadczenie niż drugi wiceprzewodniczący Leszek Stróż.
Sam Dariusz Piotrowski odniósł się do wniosku jedynie stwierdzeniem, że po to jest radnym, żeby służyć mieszkańcom i gminie Bystrzyca Kłodzka i zawsze będzie do dyspozycji i nie zamierza „walczyć do końca” o funkcję, którą sprawuje.
W obronie wiceprzewodniczącego stanął Mieczysław Kamiński, który stwierdził, że odwołuje się D. Piotrowskiego dlatego, że często ma inne zdanie i stanowisko niż „koalicja rządząca” i kilka razy głosował inaczej: – To, co robi Darek Piotrowski to wszyscy wiedzą – jest jednym z najbardziej zaangażowanych radnych. Poświęca swój czas prywatny, swoje środki finansowe, aktywnie działa na sesjach rady i podziękowaniem za to jest odwołanie z funkcji wiceprzewodniczącego rady – mówił M. Kamiński.
W głosowaniu tajnym – ponieważ wybór oraz odwołanie członków prezydium rady wymaga tajnego głosowania – za odwołaniem Dariusza Piotrowskiego było 9 radnych, przeciw 5, udziału w głosowaniu nie wziął sam zainteresowany. Tym samym rada odwołała Dariusza Piotrowskiego z funkcji wiceprzewodniczącego, a w tej kadencji 15-osobowa rada ma działać z jednym wiceprzewodniczącym.
Dariusz Piotrowski do Rady Miejskiej w Bystrzycy Kłodzkiej dostał się – jako jedyny – z listy komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.
jż