Aż 56 tysięcy sztuk jaj znajdowało się w ładowni busa, którego – podejrzewając przeładowanie pojazdu, wytypowali do kontroli inspektorzy z kłodzkiego oddziału dolnośląskiej ITD.
Przeprowadzona kontrola potwierdziła przypuszczenia inspektorów. Pomiar masy rzeczywistej i nacisków osi wykazał, że tylko tylną oś pojazdu obciąża aż 5,6 ton przy ładowności całkowitej pojazdu określonej na jedynie 385 kg. Masa rzeczywista pojazdu wynosiła aż 7,4 tony, co oznaczało przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu o 111%. Dodatkowo, duży zwis tylny pojazdu i niewłaściwe rozmieszczenie ładunku spowodowało utratę stabilności pojazdu i kłopoty ze sterowaniem ze względu na odciążanie przedniej osi przez ładunek umieszczony za osią tylną.
Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego we Wrocławiu, kierowcy kategorycznie zakazano dalszej jazdy bez rozładowania pojazdu. Wszczęto także postępowanie w sprawie ukarania przewoźnika karą administracyjną za przekroczenie DMC oraz braki w przewożonej dokumentacji, a kierowca został ukarany mandatem karnym za dopuszczenie do tak drastycznego przeładowania pojazdu.
red. (inf. WITD we Wrocławiu)